12 lat temu Lisa Lopes zginęła w tragicznym wypadku
None
Najbarwniejsza postać w TLC
Zespół TLC był jedną z najbardziej znanych kobiecych grup wokalnych lat 90. Za sprawą przebojów takich jak "Waterfalls", "Red Light Special", "No Scrubs" czy "Unpretty" zyskał fanów na całym świecie, a ich płyty rozeszły się w ponad 50 milionach sztuk.
Lisa Lopes na scenie muzycznej funkcjonowała niewiele ponad dekadę, ale tyle w zupełności wystarczyło, żeby na stałe zapisała się w historii muzyki. Według fanów była najbarwniejszą członkinią i siłą napędową TLC.
Lubowała się w tatuażach, nie stroniła od wulgaryzmów, a w wywiadach opowiadała kilkakrotnie o swym dzieciństwie w patologicznej rodzinie i własnych problemach z nałogami. W 1994 roku, w akcie zemsty na Andre Risonie, jej ówczesnym partnerze, podpaliła jego buty. Niestety ogień szybko się rozprzestrzenił, w rezultacie czego spłonął niemal cały dom.
Jej kariera muzyczna była pasmem samych sukcesów. Niestety w 2002 roku nastąpił okrutny zwrot akcji. To właśnie wtedy doszło do tragicznego wypadku samochodowego.
Trudne dzieciństwo
Lisa "Left Eye" Lopes urodziła się w 1971 roku w Filadelfii. Jej ojciec był amerykańskim wojskowym, matka - szwaczką. Dorastała w środowisku, gdzie problemy związane z alkoholem i narkotykami były na porządku dziennym.
Jej rodzice rozwodzili się i pobierali dwukrotnie, a niestabilna sytuacja wiązała się z licznymi przeprowadzkami. Kiedy skończyła 19 lat, Lisa przeniosła się do Atlanty i zaczęła udzielać się na miejscowej scenie. W 1991 roku wraz z Tionne "T-Boz" Watkins oraz Rozondą "Chilli" Thomas założyła TLC.
Zmiana w życiu prywatnym
Pod koniec lat 90. Lisa zaangażowała się w działalność charytatywną. Artystka założyła własną fundację i pomagała młodzieży w krajach słabo rozwiniętych. W 2002 roku przebywała w Hondurasie, gdzie między innymi nadzorowała budowę dziecięcego centrum edukacyjnego na ziemi, którą sama wcześniej zakupiła.
Jeśli przyjrzeć się wydarzeniom, które miały miejsce przed tragedią, jej śmierć nabiera jeszcze bardziej dramatycznego wydźwięku.
Lisa chciała stać się nową osobą. Zainteresowała się jogą. Prowadziła również wideo-pamiętnik. Regularnie nagrywała się na kamerę chcąc zarejestrować kolejne etapy swojego duchowego "odrodzenia". Wiele fragmentów tamtych nagrań zostało użytych w dokumencie "The Last Days of Left Eye", który przedstawiał ostatnie dni gwiazdy.
Wszystko zarejestrowała kamera
25 kwietnia 2002 roku prowadziła samochód w miejscowości La Ceiba. W pewnym momencie próbowała wyprzedzić jadącą przed nią ciężarówkę, ale za późno zauważyła jadące z naprzeciwka auto. Próbując uniknąć czołowego zderzenia zjechała z drogi w lewą stronę.
Rozpędzony pojazd dachował uderzając po drodze w dwa drzewa. Siła zderzenia była tak duża, że trójka pasażerów wyleciała na zewnątrz przez okna. Lopes była jedyną śmiertelną ofiarą wypadku. Miała 30 lat.
Nie tylko TLC
Krótko po jej śmierci kontrowersje wywołały ujawnione zdjęcia z sekcji zwłok. Niektóre osoby publicznie sprzeciwiały się stosowaniu podobnych praktyk. W ramach protestu, kierowca NASCAR, Dale Earnhardt, Jr., namalował nawet czarny pasek na swoim samochodzie.
Lopes nie ograniczała się wyłącznie do TLC. Po nagraniu przez formację trzeciego longplaya - "Fanmail" w 1999 roku - Left Eye rozpoczęła karierę solową. Pierwszym istotnym dokonaniem był duet nagrany wraz z Mel C ze Spice Girls "Never Be the Same Again", który stał się dużym przebojem w wielu krajach. W międzyczasie Lopes pracowała nad debiutanckim longplayem. Gotowe dzieło zostało zatytułowane "Supernova" i pojawiło się w sklepach dopiero w sierpniu 2001 roku.