Riverdale sezon 2, odcinek 4: Rozdział siedemnasty: Miasto, które boi się zachodu słońca (Chapter Seventeen: The Town That Dreaded Sundown)
W 4. odcinku 2. sezonu "Riverdale" możemy zobaczyć konsekwencje ostatnich decyzji Archiego, który postanowił nagrać bezpośrednią odezwę do mężczyzny podpisującego się pseudonimem "Black Hood". Filmik nagrany przez grupę Red Circle, której przewodzi Archie, spotkał się z dość negatywnym odbiorem i dyrektor Riverdale High, Waldo Weatherbee, domaga się rozwiązania szkolnej organizacji chłopaka. On oczywiście odmawia, jednak ostatecznie Red Circle zostaje rozwiązane z powodu zawieszenia szkolnej drużyny piłkarskiej. Niedługo potem działanie grupy zostaje wznowione z pomocą Veroniki.
Niedługo potem Archie kolejny raz wpada w kłopoty, tym razem dokonując aktu wandalizmu na terenie Serpentsów. Jego bronią ma być graffiti powiązane właśnie z Red Circle. Veronica wkrótce dowiaduje się, że głównym celem Archiego staje się zabicie Black Hooda, przez co przekonuje go do pozbycia się broni otrzymanej wcześniej od Diltona Doileya. W tym odcinku "Riverdale" Betty Cooper otrzymuje również list od Black Hooda, w którym mężczyzna niespodziewanie wskazuje ją jako inspirację dla jego śmiercionośnych poczynań. Jednocześnie oddaje w jej ręce tajemniczy szyfr, który, jak twierdzi, tylko ona jest w stanie złamać.
W 17. odcinku "Riverdale" jesteśmy także świadkami spotkania z burmistrz Riverdale, Sierrą McCoy, która zorganizowała spotkanie w związku z działalnością Black Hooda. W trakcie rozmowy z mieszkańcami Alice obarcza winą za te dziwne zdarzenia Serpentsów, a Fred Andrews dodaje, że nie mogą dać się zastraszyć. Betty i Jughead domyślają się w końcu, że Black Hood planuje zaatakować właśnie w trakcie spotkania burmistrz z mieszkańcami, dlatego uczestnicy wydarzenia zostają szybko ewakuowani. Dziewczyna pokazuje list swoim rodzicom, a niedługo potem otrzymuje tajemniczy telefon...