Maciej Orłoś nie mógł dłużej milczeć. Potwierdził informacje, które wyciekły do mediów

W latach 1991–2016 Maciej Orłoś był jednym z bardziej rozpoznawalnych dziennikarzy stacji TVP. W wyniku odmiennym poglądów pożegnał się z pracodawcą i teraz po kilkuletniej przerwie ponownie wrócił na antenę. Okazuje się, że prezenter już niedługo ponownie zaskoczy widzów.

Prezenter rozpoczął pracę w TVP w 1991 r. i pracował dla stacji nieprzerwanie do 2016 r. Ponownie został zatrudniony 4 stycznia 2024 r. i obecnie jest prowadzącym program informacyjny "Teleexpress".

Czytaj też: Zayn Malik był na Tinderze? Nie ma najlepszych wspomnień

W 1998 r. prowadził weekendowe wydania "Wiadomości" TVP1 (obecnie zastąpił je program "19:30") w parze z Barbarą Górską. Był również autorem i prowadzącym programy: "Oko w oko" czy "A to Polska właśnie!". Poza tym prowadził magazyny kulturalne, teleturniej, a także program turystyczny. Od marca 2014 do końca sierpnia 2016 prowadził "Teleexpress Extra" na antenie TVP Info. W 2024 r. wrócił na antenę TVP, gdzie jest prezenterem "Teleexpressu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jesienią widzowie będą mieli okazję oglądać dziennikarza w roli prowadzącego talk-show. Orłoś nie kryje radości. Do show będzie mógł zapraszać gwiazdy i osoby związane ze sztuką. W studiu będą prowadzone rozmowy na różne, ciekawe tematy. Prezenter podzielił się informacjami w wywiadzie dla "Super Expressu":

- Będzie to program z gatunku talk-show. Będą to rozmowy z ludźmi, którzy zasługują na rozmowy. O ich karierach, o ich życiu. Zasłużyli, bo zapracowali na to, mają ogromny dorobek artystyczny albo jakiś inny - przekazał.

Widzowie zaczęli zastanawiać się, czy nowy program będzie czymś na wzór show Kuby Wojewódzkiego. Jednak Orłoś zaprzeczył. Przyznał, że jest całkowicie inną osobą i nie zamierza rywalizować z królem TVN-u.

- Pojęcie talk-show jest dosyć szerokie i można wrzucać do tego worka różne podgatunki. Kuba Wojewódzki jest jedyny w swoim rodzaju, nie mnie startować w tej konkurencji, to jest trochę inny podgatunek - dodał w tym samym wywiadzie.

63-latek przyznał też, że zamierza stworzyć swoją własną formułę programu. Nie zamierza naśladować innych produkcji konkurencyjnych stacji. Czekamy z niecierpliwością na debiut Orłosia w nowej roli.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: