Anna Wendzikowska kilka dni po śmierci ukochanego taty musiała wrócić do pracy i poprowadzić imprezę sylwestrową. Nie było jej łatwo, ale zrobiła to w poczuciu obowiązkowości, której nauczył jej ojciec. Zamieściła poruszający wpis, w którym pisze o nim w pięknych słowach.