Odchodzi. Już wiadomo, co jest powodem
30.06.2021 07:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Paweł Deląg odchodzi z serialu TVP. Widzowie nie zobaczą go już w "M jak miłość". Jego pożegnalny wpis wzbudził wiele emocji i zaskoczył nawet jego serialową partnerkę. O co chodzi z tym rozstaniem?
"M jak miłość" czekają kolejne zawirowania. Serial, który nadawany jest od 2000 r., przechodzi ciągłe zmiany. Wiele z nich wynika z zawirowań wokół obsady. Teraz wiadomo, że widzów, ale i scenarzystów czeka kolejna. Paweł Deląg ogłosił, że rozstaje się z produkcją telewizji publicznej. "It’s time to say goodbye..." - przekazał na Instagramie. "Dziękuję całej ekipie za wspólny czas, moim cudownym partnerom [...] i wielu innym za wasz uśmiech, poczucie humoru, obecność. Dziękuje produkcji za cierpliwość i życzę jeszcze wielu lat..." - napisał.
Decyzja Deląga wywołała sporo komentarzy. Tabloid ustalił, dlaczego aktor zrezygnował z produkcji TVP.
Jak podaje "Super Express", za odejściem Deląga z "M jak miłość" nie kryje się żadna afera. Aktor podjął taką decyzję ze względu na inne zawodowe projekty.
- Paweł poprosił o dłuższy urlop od serialu. Producent się na to zgodził i zapewnił, że w każdej chwili będzie mógł wrócić na plan. Nie ma więc mowy o żadnym uśmiercaniu - informuje osoba z produkcji.
- Grany przez niego Michał najprawdopodobniej wyjedzie. Rozstanie z "M jak miłość" odbyło się oczywiście za porozumieniem stron - czytamy.
Paweł Deląg pierwszy raz pojawił się w "M jak miłość" w 2018 r. Aktor wcielił się w Michała Ostrowskiego - pisarza, zakochanego w serialowej Joasi, którą gra Basia Kurdej-Szatan. Aktorka, która nie kryła zaskoczenia informacją o tym, że Deląg nie pojawi się w najbliższym czasie na planie, może jeszcze liczyć na to, że ich wspólny serialowy wątek jeszcze kiedyś pojawi się w scenariuszu.