"Rolnik szuka żony" TVP. Nieeleganckie zachowanie Krzysztofa. To usłyszała na pożegnanie

W ostatnim odcinku "Rolnik szuka żony" Krzysztof musiał zdecydować, którą panią zaprosi do siebie na gospodarstwo. By dokonać tego wyboru, musiał najpierw pożegnać dwie panie, w którymi wcześniej miał krótkie randki. Zdecydował, że na tym etapie pożegna się z Dorotą, Elżbietą i Moniką. W kiepskim stylu.

Formuła programu przewiduje, że rolnik wręcza kwiat słonecznika pani, z którą się żegna. Krzysztof podszedł do Doroty i bezpardonowo wręczając jej kwiatka, powiedział "imienia nie pamiętam, ale bardzo dziękuję".

Oczywiście zapamiętanie imion kilku osób, które poznało się dzień wcześniej, może być wyzwaniem, ale rolnik, wiedząc, że nadchodzi chwila pożegnania z trzema z nich, mógł się lepiej przygotować. Wtedy uniknąłby tej przykrej sytuacji, która była dla Doroty dość upokarzająca.

- Trochę jest mi żal dalszej przygody, troszeczkę to zabolało - powiedziała smutno do kamery.

Co myślicie o jego wyborach?