Prezenterka TVP zadrwiła z Kolendy-Zaleskiej. "To specjalistka od fake newsów"

- Nie jest tak, jak próbuje udowadniać TVN, że Polska to kraj, w którym upadła demokracja, w którym nie funkcjonuje praworządność, w którym Polakom żyje się źle. Tak nie jest - mówiła Monika Borkowska, jedna z prezenterek "Jak oni kłamią?".

W odcinku z 11 lipca Borkowska omawiała m.in. materiał "Faktów" dotyczący pielgrzymów na Jasnej Górze - tych związanych ze środowiskiem Radia Maryja i partii rządzącej. Borkowska, która dziennikarzy konkurencyjnej stacji nazywała "szamanami z Wiertniczej", stwierdziła, że szkalowanie Kościoła to "ulubiony temat TVN".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- I oczywiście nie mogło być inaczej. Temat został powierzony w ręce specjalistki od fake newsów Katarzyny Kolendy-Zaleskiej - mówiła Borkowska. - W swoim materiale pracownica TVN lansuje kosmiczną tezę. A wypowiada ją znany ze szkalowania św. Jana Pawła II jezuita-celebryta - dodała prezenterka.

Tą "kosmiczną tezą" było stwierdzenie, że "Jasna Góra przestała być symbolem polskiego katolicyzmu".

- Cóż, dla pracowników TVN symbolem katolicyzmu jest pewnie Łysa Góra... - nabijała się pracownica TVP.

Borkowska stwierdziła później z przekąsem, że Kolenda-Zaleska "była oburzona" tym, że "paulini na Jasnej Górze pozwalają na propagandowe przemówienia władzy na ołtarzu". Po czym wytknęła "koleżance" z TVN, że w swoim 4-minutowym reportażu nie wspomniała o tym, że Bronisław Komorowski też przemawiał kiedyś do pielgrzymów w Częstochowie.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" żegnamy Harrisona Forda, znęcając się nad nowym "Indianą Jonesem" i płaczemy po Henrym Cavillu, ostatni raz masakrując "Wiedźmina" z jego udziałem. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.