"Ojciec Mateusz": Eksplozja w Sandomierzu!

Mimo że dalsze losy serialowych bohaterów owiane są tajemnicą przez twórców produkcji, rąbka tajemnicy uchylił Artur Żmijewski. Chociaż pojawił się na planie, nie można go było zobaczyć w znanym z serialu stroju. Aktor niespodziewanie... zrzucił sutannę! Czy to oznacza, że granego przez niego bohatera czekają duże życiowe zmiany?

Okazuje się, że gwiazdor zapragnął sprawdzić się w nowej roli. Żmijewski wyreżyserował trzy odcinki serialu. Chociaż podobała mu się praca za kamerą, przyznaje, że dobrze czuje się w sutannie. Nie zamierza więc rezygnować z występów w telewizyjnym hicie na rzecz innego zawodu.

Co zobaczymy we wrześniowych odcinkach hitu Jedynki?

- Po wakacjach możemy spodziewać się wszystkiego, co najlepsze. Nie tylko w warstwie kryminalnej, ale też obyczajowej. Perypetie głównych bohaterów nadal będą śmieszyć, ale też mrozić krew. Pojawi się też wiele fantastycznych postaci gościnnych, które wnoszą dodatkowy kolor do serialu - zdradza Żmijewski.

- Z punktu widzenia gospodyni, Natalii, Mateusz wcale nie jest proboszczem idealnym. Na obiady się spóźnia, śniadań i kolacji jeść nie chce, ciągle gdzieś pędzi i nic z nim załatwić nie można. Na pewno jest to postać, którą da się lubić, a wielu wiernych w różnych parafiach chciałoby mieć za swojego proboszcza. Nie zapominajmy jednak, że jest to postać fikcyjna, a nie prawdziwy ksiądz - dodaje.

Natalia wcale nie będzie jednak narzekać na swój los. Odnajdzie się bowiem doskonale w roli prowadzącej kulinarny kącik na łamach lokalnej gazety. Zajrzy m.in. do "ściśle tajnej" kuchni biskupa.

Mateusza natomiast dopadnie kryzys wieku średniego. Czekają go jednak dużo większe kłopoty...

W jubileuszowym sezonie widzów czeka sporo trzymających w napięciu historii. Kradzież obrazu Kossaka czy napad na plebanię to tylko część zaskakujących wydarzeń, które spotkają serialowego księdza. Na tym jednak nie koniec! Sandomierzem wstrząśnie seria eksplozji, która wywróci do góry nogami życie mieszkańców.

Oczywiście w samym środku dramatycznych wydarzeń znajdzie się sympatyczny duchowny.

Fani serialu mogą być jednak spokojni. Wiele wskazuje na to, że bohater jak zawsze wyjdzie cało nawet z największych opresji.

Premierowe odcinki "Ojca Mateusza" zobaczyć będzie można jesienią.