Natalia Przybysz w TVP. Za czasów PiS miała zakaz wstępu
Natalia Przybysz po wielu latach przerwy zagościła w studiu "Pytania na śniadanie". Wokalistka jeszcze za czasów rządów PiS była bohaterką afery, za sprawą której TVP nie zapraszała ją na żadne wydarzenia.
Natalia Przybysz w TVP. Za czasów PiS miała zakaz wstępu
Natalia Przybysz to urodzona w 1983 r. w Warszawie piosenkarka, która stała się znana w Polsce w okolicach 2001 r., gdy wraz z siostrą Pauliną rozpoczęła występowanie w zespole Sistars. Wspólnie nagrały m.in. dwa albumy studyjne: Siła sióstr (2003) i A.E.I.O.U. (2005), a także dwukrotnie otrzymały Europejską Nagrodę Muzyczną MTV dla najlepszego polskiego wykonawcy.
Przybysz w 2006 r. rozpoczęła karierę solową. Ostatecznie wydała dziewięć albumów, z czego największą popularnością cieszył się "Prąd" z 2014 r., który zyskał status platynowej płyty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O Przybysz zrobiło się szczególnie głośno w 2017 r., ale z powodów niezwiązanych z muzyką. Chodzi o wyjątkowo szczery wywiad gwiazdy.
Aborcja i persona non grata w TVP
W 2017 r. TVP wyemitowała koncert poświęcony pamięci Agnieszki Osieckiej. Jedną z gwiazd, które wystąpiły na wcześniej zarejestrowanym wydarzeniu, była Przybysz. Jednak w wersji pokazanej w telewizji wokalistki już nie było, bo została usunięta. Co więcej, zniknęła nie tylko z materiału, ale i z napisów końcowych.
Producent widowiska Krzysztof Krot ostro wówczas skomentował sprawę na łamach "Gazety Wyborczej": - Najpierw w zapowiedzi koncertu przygotowanej przez TVP pojawia się Natalia Przybysz. A później znika z emitowanego koncertu. To jest przekłamanie, fałsz i cenzura. W koncercie nie pojawiła się artystka, która stanowiła jego fundamentalny element.
Media bardzo szybko doszły do wniosku, że był to efekt wyznania gwiazdy o dokonaniu aborcji. O tej sprawie było głośno w październiku 2016 r., gdy Przybysz przyznała, że pojechała na Słowację, by usunąć ciążę. "Wszystko trwało 5 minut, czuję wielką ulgę" - powiedziała wtedy "Wysokim Obcasom".
Tym samym Przybysz dołączyła do długiej listy gwiazd, które stały się w TVP za czasów rządów PiS persona non grata. Teraz jednak "ban" nie obowiązuje i wokalistka pojawiła się ostatnio w studiu znanego programu TVP. W jakim celu?
Przybysz w "Pytaniu na śniadanie"
W środę 27 marca Przybysz pojawiła się w "Pytaniu na śniadanie". Wokalistka została zapytana, w jaki sposób podchodzi do profilaktyki raka piersi. Wokalistka odpowiedziała, mówiąc o dolegliwości, z którą mierzyła się przez dłuższy czas.
- Wiele lat temu zmagałam się z potężnymi i strasznymi migrenami i trafiłam do pani Lidii, która bardzo wiele rzeczy mi wyjaśniła i wytłumaczyła m.in., jak unikać stanów zapalnych w organizmie, które prowadzą do migren. Nauczyła mnie ładnie jeść i dbać o siebie - powiedziała.
Przybysz dodała, że stara się zachęcać do profilaktyki inne kobiety. - Jak już zaśpiewałam piosenkę o tym, że zapomniałam o swoich piersiach ["Miód" - przyp. red.], byłoby mi naprawdę głupio i wstyd, gdybym o nich faktycznie zapomniała. I zawsze, jeśli jestem zaproszona i mogę współpracować przy promocji profilaktyki piersi, robię to. Miałam przyjemność też doświadczyć badania, tutaj, na miejscu - wyznała.
Przypomnijmy, że Przybysz to kolejna znana osoba po Krystynie Jandzie czy Mariuszu Szczygle, która pojawiła się w TVP po grudniowej zmianie władzy.
W 52. odcinku podcastu "Clickbait" rozwiązujemy "Problem trzech ciał" Netfliksa, zachwycamy się "Szogunem" na Disney+ i wspominamy najlepsze seriale 2023 roku nagrodzone na gali Top Seriale 2024. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: