Nie popisali się wiedzą. Blamaż to mało powiedziane
Dwie pary prowadzących "Dzień dobry TVN" mogły wygrać na rzecz podopiecznych fundacji TVN nawet milion zł. Niestety, dziennikarze nie popisali się wiedzą.
04.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 17:31
W czwartkowy wieczór 3 grudnia stacja TVN wyemitowała specjalne, mikołajkowe wydanie teleturnieju "Milionerzy". Tym razem na przeciwko Huberta Urbańskiego zasiadły pary znane widzom z programu "Dzień dobry TVN": Paulina Krupińska i Damian Michałowski oraz Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik. Dziennikarze o tytułowy milion grali na rzecz podopiecznych Fundacji TVN "Nie Jesteś Sam", ale niestety droga do głównej wygranej była w ich przypadku trudna i daleka. Zwłaszcza Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik, delikatnie mówiąc, nie popisali się wiedzą i zakończyli grę wyjątkowo szybko.
Para usłyszała zaledwie trzy pytania i to ostatnie ostatecznie przekreśliło ich szanse na dalszą grę. Na jakim pytaniu konkretnie odpadli?
Kalczyńska i Sołtysik, którzy weszli do gry jako drudzy, potknęli się przy pytaniu za 2 tys. złotych. Brzmiało ono tak:
Gry na trybunach pada hasło: "Let's do the Poznań", kibice piłkarscy:
A. stają tyłem do murawy
B. dają sobie buziaki
C. wychodzą ze stadionu
D. rozbierają się do rosołu
Para, która najwyraźniej nie należy do grona kibiców, poprosiła w tym przypadku o koło ratunkowe w postaci "pół na pół". Mimo to dziennikarze wytypowali błędną odpowiedź i zakończyli grę zaledwie z gwarantowanym tysiącem złotych. Zdecydowanie lepiej poszło duetowi Krupińska i Michałowski. Oni zarobili dla fundacji aż 125 tys. zł, choć miss zaliczyła w trakcie gry wpadkę.