Małgorzata Kożuchowska musiała się rozebrać

Małgorzata Kożuchowska wyrosła na heroinę polskich seriali. Od siedmiu lat jest Hanką w "M jak miłość". Jako Mostowiakowa jest uwielbiana. I okazało się, że nie sposób wyobrazić sobie tego polskiego serialu bez Małgorzaty. A pomyśleć, że jeszcze siedem lat temu godziła się na mocno rozbierane role. Teraz mowy o tym nie ma. A i tak jest rozchwytywana.

Małgorzata Kożuchowska musiała się rozebrać
Źródło zdjęć: © AKPA

04.09.2007 13:42

Od września jej wielbiciele mogą nawet odczuć pewien przesyt. Bo kiedy zrezygnują z oglądania w TVP 2 "M jak miłość", by zobaczyć, co się dzieje w nowym polsatowskim serialu "Tylko miłość", na ekranie też ujrzą Małgorzatę Kożuchowską. Gdy wiosną pojawiły się pogłoski, że aktorka przeskakuje z "M jak miłość" do polsatowskiego "Tylko miłość", by grać tam Maję Kryńską, widzowie Dwójki pogrążyli się w smutku. Tymczasem Małgorzata podjęła ambitne wyzwanie i postanowiła pogodzić rolę Hanki i Majki. I tak Kożuchowska będzie walczyć o oglądalność z samą sobą.

Tym samym aktorka wyrosła na prawdziwą heroinę polskich seriali. Oprócz w "M jak miłość" i "Tylko miłość" pojawi się też tej jesieni w "Kryminalnych", zobaczymy ją nawet w "Niani".

I kto by pomyślał, że kiedy w 1994 roku skromną rolą Maryjki w serialu "Fitness club" zaczynała swoją filmową karierę, wyrośnie z niej taka gwiazda. Nic nie wróżyło, że w przyszłości właśnie z nią twórcy będą kojarzyli sukces telenoweli. W "Złotopolskich" długo nie zagrzała miejsca.

A w roku 2000 w serialu "Przeprowadzki" pojawiła się tylko dzięki temu, że zgodziła się odkryć swoje wdzięki. Od tego czasu minęło siedem lat. Teraz nie musi nic odsłaniać. Wystarczy, że jest.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)