Kinga Preis wystąpi w "Tańcu z gwiazdami"?
Nie ulega wątpliwości, że Kinga Preis jest w ścisłej czołówce najlepszych polskich aktorek, a ostatnio, za sprawą spektakularnej metamorfozy, dołączyła również do grona najgorętszych nazwisk show-biznesu. Nikogo nie powinien zatem dziwić fakt, że produkcja "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" robi wszystko, aby artystka dołączyła do obsady kolejnej edycji. Niestety, choć kuszą ją wysokimi stawkami i gwiazdorskimi warunkami pracy, ich namowy i wysiłki spełzają na niczym.
24.03.2016 | aktual.: 24.03.2016 13:44
Serialowa Natalia z "Ojca Mateusza" pozostaje nieugięta, gdyż jak sama powtarza, pieniądze to nie wszystko. Dla niej najważniejszy jest scenariusz, ludzie, z którymi przyjdzie jej współpracować i profesjonalizm na planie. To m.in. dlatego regularnie odrzuca propozycje, którymi zasypują ją twórcy rozrywkowych programów.
- Dostała niezwykle korzystną ofertę finansową i warunki, o jakich inne wielkie nazwiska mogłyby pomarzyć. Jest idealna. Ma duże wyczucie rytmu, a do tego świetnie wygląda, bardzo zeszczuplała. Na pewno ma szansę w tym show zajść daleko. Do tej pory Kinga kilka razy odmawiała udziału, nic nie było w stanie jej przekonać - zdradziła osoba pracująca przy show Polsatu w rozmowie z tygodnikiem "Świat & Ludzie".
- Kinga trzyma się zasad, nie chce występować w komercyjnych, mało ambitnych projektach. Niełatwo będzie ją przekonać - dodał znajomy aktorki na łamach gazety.
Warto jednak nadmienić, że widzowie mogli się już przekonać o muzycznych zdolnościach Preis. Wystarczy tylko wspomnieć jej ostatni udział w kontrowersyjnym filmie "Córki dancingu", w którym wcieliła się w rolę królowej sceny disco. Mało tego, aktualnie fani talentu aktorki mogą oglądać ją w jednej z reklam z Tomaszem Kotem, a już wkrótce w musicalu "#WszystkoGra". Zarówno w spocie jak i filmie artystka zaprezentowała swoje taneczne umiejętności. Czy to delikatny znak w stronę producentów "Tańca z gwiazdami", że Kinga Preis jest gotowa sprawdzić się na telewizyjnym parkiecie?