Kuriozalna sytuacja w "Faktach" i "Wiadomościach". Kolosalna różnica na wykresach
W poniedziałek 12 grudnia zarówno "Fakty" TVN, jak i "Wiadomości" TVP informowały swoich widzów o wynikach najnowszych badań poparcia przed wyborami do Sejmu. Obie telewizje oparły się jednak na zupełnie innych sondażach, których wyniki diametralnie się różniły na korzyść PiS lub opozycji.
Tradycyjnie pierwsze były "Fakty" TVN, które rozpoczynają główne wydanie o 19:00. Grzegorz Kajdanowicz po dwóch krytycznych dla rządu i prezydenta materiałach oznajmił, że najnowszy sondaż dotyczący wyborów do Sejmu jest korzystny dla Koalicji Obywatelskiej.
- Mamy zmianę lidera w sondażu poparcia dla partii politycznych. Koalicja Obywatelska wyprzedziła Prawo i Sprawiedliwość, a do Sejmu weszłoby pięć partii - mówił prezenter "Faktów", po czym na ekranie pojawiły się słupki z procentowym poparciem.
TVN opierał się na grudniowym sondażu Kantar Public, według którego PiS i Solidarna Polska straciły 2 proc. poparcia, a tym samym pozycję lidera. Z kolei Koalicja Obywatelska miała zyskać 4 proc. i po raz pierwszy od dawna wyprzedzić rządową koalicję. Według Kantara, gdyby dzisiaj doszło do wyborów parlamentarnych, w Sejmie znaleźliby się jeszcze kandydaci Lewicy, Polski 2050 i Konfederacji.
Pół godziny później "Wiadomości" TVP także pokazały sondaż z poparciem dla partii politycznych. Ale tutaj nie było mowy o zmianie na pozycji lidera. Wręcz przeciwnie - według badania CBOS, cytowanego przez TVP, Prawo i Sprawiedliwość wyprzedza opozycję z Donaldem Tuskiem na czele aż o 10 proc.
Co ciekawe, uczestnicy tego sondażu nie chcą głosować na Lewicę (znalazła się poniżej progu wyborczego), a jednocześnie deklarują większe poparcie dla Polski 2050 (11 zamiast 9 proc. w badaniu Kantar Public) i Konfederacji (6 zamiast 5 proc.).
- Prawo i Sprawiedliwość na prowadzeniu i tylko cztery partie w Sejmie. Tak wynika z najnowszego sondażu poparcia dla partii politycznych, przeprowadzonego przez Centrum Badania Opinii Społecznej - oznajmił Michał Adamczyk, informując także, że "Lewica i PSL nie przekroczyłyby progu wyborczego, a blisko jedna piąta badanych nie wie, na kogo oddać swój głos".