Karygodne zachowanie Tuska. TVN zostawił to bez komentarza

Mazowiecka drogówka zatrzymała w sobotę skodę, która pędziła w terenie zabudowanym 107km/h. Kiedy okazało się, że za kierownicą siedział Donald Tusk, a karą za wykroczenie było odebranie prawa jazdy, dla mediów stało się to tematem numer jeden. "Fakty" TVN też to odnotowały. W niemalże telegraficznym skrócie.

TVN odnotował fakt, że Donald Tusk stracił prawo jazdy
TVN odnotował fakt, że Donald Tusk stracił prawo jazdy
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

20.11.2021 19:56

- Donald Tusk stracił prawo jazdy. Zabrała je drogówka, bo na terenie zabudowanym w Wiśniewie koło Mławy przekroczył prędkość o ponad 50 km/h. Dostał też mandat i punkty karne – powiedział prezenter "Faktów" w sobotę (20.11) wieczór.

W reportażu, który bez wprowadzenia trwał ok. pół minuty, pojawiła się jedynie krótka wypowiedź rzeczniczki policji, składająca się z suchych faktów o 64-letnim kierowcy skody. "Fakty" pokazały też wpis Donalda Tuska na Twitterze, który poinformował o popełnieniu wykroczenia i przyjęcia "adekwatnej kary".

"Fakty" TVN pominęły fakt, że Donald Tusk jechał 107 km/h w terenie zabudowanym (padło tylko stwierdzenie "prędkość przekroczona o ponad 50 km/h). Nie pojawiły się też żadne krytyczne komentarze ekspertów. Na przykład ten, który Jan Mencwel napisał u Tuska na Twitterze.

"To nie było jakieś tam wykroczenie. Jechał Pan 107 w zabudowanym! To prędkość potencjalnego zabójcy drogowego. Przez takie zachowania giną ludzie i mamy jedne z najgorszych statystyk Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Europie. Słowo 'przepraszam' nawet w takiej sytuacji nie przejdzie przez gardło?" – pytał aktywista, współzałożyciel "Miasto jest Nasze" i autor głośnej książki "Betonoza. Jak się niszczy polskie miasta".

Przypomnijmy, że Donald Tusk za swoje wykroczenie stracił prawo jazdy na 3 miesiące, dostał 500 zł mandatu i 10 punktów karnych.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (372)