Arkadiusz Jakubik o Opolu: "Szlag jasny mnie trafił, że polityka zaczęła ingerować w muzykę"

Arkadiusz Jakubik o Opolu: "Szlag jasny mnie trafił, że polityka zaczęła ingerować w muzykę"
Źródło zdjęć: © ONS.pl
oprac.  Anna Ryta

/ 5GALERIA

Obraz
© ONS.pl

Na tegorocznym opolskim koncercie premier Dr Misio miał pojawić się z piosenką "Pismo". Miał - bowiem po kilku dniach od swojej decyzji Telewizja Polska uznała, że teledysk do tego utworu jest gorszący i nie powinien ujrzeć światła dziennego (w wideoklipie zespół jest przebrany za księży, którzy piją wódkę, jeżdżą drogimi samochodami i z pogardą odnoszą się do uchodźców). W rezultacie TVP wykreśliła grupę Arka Jakubika z listy potencjalnych artystów opolskiego festiwalu.

Ostatnio artysta udzielił wywiadu "Newsweekowi", w którym po raz kolejny opowiedział o kulisach imprezy. Przy okazji podkreślił, że jest dumny, że inni artyści stanęli za sobą murem i "sprzeciwili się próbom ingerencji w ich wolność".

Zobacz także: Arkadiusz Jakubik komentuje zamieszanie wokół festiwalu w Opolu

Obraz
Obraz

/ 5Jest wdzięczny Kurskiemu za zamieszanie

Obraz
© ONS.pl

Już na początku wywiadu Jakubik nieco ironicznie stwierdził, że powinien podziękować prezesowi TVP za zamieszanie wokół Opola. Dzięki temu, że wyrzucił jego zespół z konkursu, "zakazana" piosenka Dr Misio bije rekordy popularności i odtworzeń w sieci.

- Jego Ekscelencja prezes Kurski powinien od nas dostać prezent. Były różne propozycje: kwiaty, koniaki. Stanęło na nowej gitarze. (...) Numer, myślę, całkiem niezły, wpada w ucho, tekst jest o czymś, ale bez skandalu w Opolu nikt by o nim nie usłyszał - powiedział na łamach "Newsweeka".

Obraz
Obraz

/ 5Wielkie zaskoczenie

Obraz
© ONS.pl

Zespół Jakubika zgłosił do opolskiego koncertu premier jego wydawca, czyli Universal Music Polska. Członkowie grupy z aktorem na czele nie kryli zaskoczenia, ale i dumy, gdy 9 maja br. dowiedzieli się, że uzyskali akceptację na występ od Telewizji Polskiej. Jako że premiera teledysku do piosenki "Pismo" odbyła się 27 kwietnia br. (czyli niemal dwa tygodnie wcześniej niż zapadła decyzja TVP), Jakubik wierzył, że włodarze stacji wiedzieli, z czym wiąże się występ Dr Misio. Jak się okazało, nie do końca.

- Naiwnie myślałem, że organizatorzy go obejrzeli i wiedzą, jakie jest przesłanie. (...) Nie chodziło nam o zrobienie skandalu. Mieliśmy raczej nadzieję, że tamta strona otworzyła się na ten rodzaj dyskusji o ważnych problemach społecznych. Szybko zostaliśmy jednak sprowadzeni na ziemię - dodał w tym samym wywiadzie.

Obraz
Obraz

/ 5TVP postawiła warunek

Obraz
© ONS.pl

Po kilku dniach Jakubik otrzymał informację, że TVP wykluczyła go z udziału w opolskim festiwalu. Jak sam stwierdził, "szacowne gremium uznało, że teledysk jest nieemisyjny". Wydawca Universal Music Polska usiłował jednak zawalczyć o swoich podopiecznych i negocjować warunki występu. W rezultacie Telewizja Polska postawiła jeden warunek: zespół musiał przygotować alternatywny wideoklip do utworu "Pismo".

- Moja pierwsza odpowiedź brzmiała: nie. Jest oficjalny teledysk i nie robimy innego. Ale się z tym przespałem i uznałem, że teledysk i tak funkcjonuje w świadomości opinii publicznej, nie da się go zdjąć z internetu. A my chcieliśmy w Opolu wystąpić, bo to święto polskiej muzyki - stwierdził w "Newsweeku".

Obraz
Obraz

/ 5Cieszy się z solidarności środowiska

Obraz
© ONS.pl

Ostatecznie Jakubik przystał na warunek TVP, a Universal zrealizował i dostarczył alternatywny teledysk organizatorom festiwalu. Mimo to zespół nie pojawił się na liście zaakceptowanych artystów.

- To się zbiegło w czasie z odwołaniem przez Ekscelencję występu Kayah na koncercie Maryli Rodowicz. I wtedy szlag jasny mnie trafił, że polityka zaczęła ingerować w muzykę. Kluczowa była informacja o wycofaniu się z festiwalu Kasi Nosowskiej. (...) Fantastyczne jest to, że artyści stanęli za sobą murem, że zrezygnowali z marzeń o występie na festiwalu, sprzeciwili się próbom ingerencji w ich wolność - podsumował na łamach najnowszego "Newsweeka".

Obraz
Obraz

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta