"Gratuluję zajścia w ciążę". Prezenterka nie hamowała się na wizji
Aktorka Jamie Lee Curtis udostępniła na swoim profilu na Instagramie krótki filmik, który roznosi się po sieci jak wirus. Jest to nagranie wypowiedzi kanadyjskiej prezenterki. Kobieta na zakończenie programu zwróciła się do hejtera, który napisał jej wiadomość. Riposta wbija w ziemię.
Jamie Lee Curtis jest obserwowana na Instagramie przez 5,6 mln ludzi. Filmik z kanadyjskiej telewizji może więc dotrzeć do ogromnej rzeszy internautów. I zdecydowanie powinien, bo słowa prezenterki to nie tylko "miażdżenie" hejtera, który wysłał jej bezmyślny i krzywdzący komentarz.
Mowa o Leslie Horton, pogodynce stacji Global Calgary (jeden z oddziałów Global News). - Chciałam odpowiedzieć na maila, którego właśnie dostałam. Przeczytałam w nim: "Gratuluję zajścia w ciążę. Jeżeli nadal zamierzasz nosić stare spodnie kierowcy autobusu, powinnaś spodziewać się takich maili" - powiedziała kobieta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Majka Jeżowska o wysokich zarobkach w TVP. "To jest nieprzyzwoite"
- Cóż, dziękuję. Nie, nie jestem w ciąży. Właściwie to w zeszłym roku straciłam macicę z powodu raka. Tak wyglądają kobiety w moim wieku - odpowiedziała bez ogródek.
- Jeżeli to dla ciebie obraźliwe, to masz pecha. Pomyśl o mailach, które wysłałeś/aś - skwitowała prezenterka, wzbudzając podziw i uznanie setek tysięcy komentujących na Instagramie i YouTube, gdzie filmik zdobywa coraz większą popularność.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o najlepszych (i najgorszych) reklamach świątecznych, wielkich potworach w "Monarchu" na AppleTV+ i szokującym znęcaniu się na ludźmi w "Special Ops: Lioness" na SkyShowtime. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
Trwa ładowanie wpisu: instagram