paulina chylewska(strona 2/2)

Kryzys nie oszczędza świata mediów. Obecnie ważą się losy popularnego programu śniadaniowego Jedynki "Kawa czy herbata?". Ze względu na oszczędności po wakacjach ma zostać ograniczona liczba prowadzących. Grzegorz Miśtal ma powody do radości. Niestety, Odeta Figurska-Moro nie miała tyle szczęścia. A kto jeszcze pożegna się z widzami?

Telewizja Polska jest już gotowa na XXX Igrzyska Olimpijskie w Londynie. O 14.30 w czwartek 26 lipca ruszyło telewizyjne studio olimpijskie. Gospodarzami byli Paulina Chylewska i Maciej Kurzajewski, a wśród zaproszonych gości najważniejsza w publicznej telewizji osoba, czyli prezes zarządu TVP Juliusz Braun. Oficjalne otwarcie igrzysk nastąpi w piątek, 27 lipca - będzie to wielkie widowisko, do wyreżyserowania którego zaproszono Daniela Boyle'a, zdobywcę Oskara za film "Slumdog. Milioner z ulicy" - a zakończenie 12 sierpnia. Studio olimpijskie w Warszawie prowadzić będą również Odeta Moro-Figurska, Rafał Patyra, Jacek Kurowski i Sebastian Chmara.

Wielka panika w TVP 1. Gwiazdy porannego programu „Kawa czy herbata?” boją się o swoją pracę. Na korytarzach aż huczy od plotek o zdjęciu poranka z anteny. Jeśli tak się stanie, pracę mogą stracić m.in. Klaudia Carlos (38 l.), Grzegorz Miśtal (39 l.) czy Paulina Chylewska (34 l.)!

Paulina Chylewska może być wzorowym przykładem dla wielu kobiet. W swojej zawodowej karierze niejednokrotnie udowodniła, że nie boi się wyzwań i ciężkiej pracy oraz, że wszystkiego można się nauczyć. Popularna dziennikarka telewizyjnej Jedynki przebojowo wkroczyła w hermetyczny świat redakcji sportowych zarezerwowany dotąd wyłącznie dla mężczyzn. Choć jak przyznaje, nie było łatwo, z próby wyszła zwycięsko, a dziś jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych dziennikarek zajmujących się tą tematyką. Jakie były początki kariery Chylewskiej? i dlaczego dziewczyna zupełnie nie zainteresowana sportem trafiła do redakcji do sportowej?

Przejęzyczenia, wpadki, nerwowe śmiechy i próby ratowania programu to "chleb powszedni" dziennikarzy. Dzięki takim niespodziankom widzowie dobrze się bawią i nie zapominają, że nawet najlepszym zdarzają się kompromitujące blamaże.