Gdy jeden serial lub film cieszy się dużą popularnością, koniecznie trzeba ją zmonetyzować. Prequel, sequel, spin-off – możliwości jest wiele. Strategię tę dobrze znamy z popkultury, która zwłaszcza współcześnie próbuje wycisnąć potencjał każdego projektu do ostatniej kropli. Podobnie jest w przypadku "Yellowstone", które już doczekało się dwóch osobnych serii. I wygląda na to, że na tym jeszcze nie koniec.