Grammy to najbardziej prestiżowa nagroda w świecie muzyki popularnej, porównywalna z Oscarami. Podobnie też, coroczna gala obfituje we wzruszenia i pamiętne momenty. Tym razem jednak nie obyło się bez zgrzytu. Internauci byli zawiedzeni, że organizatorzy nie wspomnieli Aarona Cartera w in memoriam pośród innych artystów.