Tadeusz Drozda stracił program. "Trafiłem do grupy "żołnierzy wyklętych""
Tadeusz Drozda stracił program. Jego talk-show "Drozda na weekend" zniknął z ramówki Superstacji po blisko 5 latach nadawania. Satyryk nie był tym faktem zachwycony. Stwierdził, że potraktowano go jak "żołnierzy wyklętych".
26.08.2019 | aktual.: 26.08.2019 14:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tadeusz Drozda prowadził talk-show "Drozda na weekend" na antenie Superstacji przez 4,5 roku. Ostatnie premierowe odcinki programu wyemitowano w lipcu. Aktualnie na kanale można oglądać powtórki.
ZOBACZ TEŻ: Marina o "39 i pół": "Dalej trzymamy taką samą sztamę. Były jaja!"
O decyzji Superstacji Drozda poinformował w niedzielę 25 sierpnia na Facebooku. Nie ukrywał, że jest rozgoryczony tym faktem. Stwierdził, że został potraktowany jak "żołnierze wyklęci". "Trafiłem do niewielkiej grupy "żołnierzy wyklętych" Superstacji. Wszystkim Widzom dziękuję za całe 5 lat. Do zobaczenia być może na innej antenie" - napisał.
W programie "Drozda na weekend" satyryk komentował bieżące wydarzenia oraz rozmawiał z zaproszonym gościem. W ostatnim czasie Superstacja rezygnuje z programów politycznych i publicystycznych, nastawiając się na tematy społeczne, rozrywkowe i sensacyjne.