Konflikt przybiera na sile. Zwyciężczyni "Love Island" złożyła pozew
Od kilku tygodni Sylwia Madeńska i Mikołaj Jędruszczak obrzucają się w mediach społecznościowych oświadczeniami ws. walki o psa. Ich związek się rozpadł, ale pies pozostał i wygląda na to, że to właśnie przez niego byli kochankowie znowu się spotkają. Tym razem na sali sądowej.
Sylwia Madeńska i Mikołaj Jędruszczak nie tylko poznali się na planie "Love Island", ale także wygrali randkowy program, który zapewnił im pięć minut sławy. Ich związek wkrótce się rozpadł, choć później próbowali sobie dać drugą szansę. Zbiegło się to w czasie z podjęciem decyzji o zakupie psa. Niestety Oreo nie scementował ich związku, a dziś jest źródłem medialnego sporu.
- Ja na tę chwilę powiedziałam wszystko w tej sprawie. Nie będę sobie sztucznie nabijała wyświetleń na InstaStories, czy zamykała konto, żeby zdobyć followersów. Liczy się tu tylko dobro psiaka i sprawą się zajmuje policja. Sąd rozpatruje mój wniosek i działam na wszystkich możliwych płaszczyznach – powiedziała ostatnio Madeńska na Instagramie.
Celebrytka zamieściła też oświadczenie napisane przez prawniczkę, która informuje o złożeniu pozwu przeciwko Jędruszczakowi.
- Nie poddam się i nie spocznę, póki Oreo nie wróci do swojego domku – zapewniła Madeńska.
Głos w tej sprawie zabrała też jej prawniczka. Na swoim profilu na Instagramie napisała, że "spór o Oreo dotychczas rozgrywany na płaszczyźnie mediów społecznościowych i portali internetowych, wobec niepowodzeń wypracowania ugodowego rozwiązania, niestety musiał znaleźć finał w Sądzie".
Oprócz pozwu napisała też wniosek "o udzielenie zabezpieczenia na czas trwania postępowania oraz wszystkimi dokumentami i dowodami z przesłuchania świadków, potwierdzającymi fakt, że Sylwia Madeńska jest jedyną właścicielką Oreo".
