"Ślub od pierwszego wejrzenia": Agnieszka musiała przed emisją usuwać zdjęcia. Był na nich Kamil?

Agnieszka i Kamil to jedna z par, którą telewizyjni eksperci połączyli w 7. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Choć początkowo wydawało się, że oboje są dla siebie stworzeni, po pewnym czasie w ich związku zaczęło zgrzytać. Widzowie zarzucają dziewczynie, że we wszystkim ulega mężowi, nie ma własnego zdania i za bardzo zabiega o względy Kamila, który nie odwzajemnia jej uczuć. Jak z takiego zachowania tłumaczy się sama zainteresowana?

"Wiedziałam, po co idę i też rozmowa z Kamilem toczyła się poza kamerami i głównie tam, bo wiadomo, że się przy obcych ludziach w towarzystwie nie rozmawia na intymne czy jakieś osobiste tematy, tak samo przed kamerami ciężko było być w 100 proc. otwartym i szczerym" - odpowiedziała na zarzuty w sieci.

Co ciekawe, okazało się, że zanim edycja z udziałem Agnieszki zadebiutowała na ekranach, uczestniczka musiała gruntownie uporządkować swój profil na Instagramie. Wszystko po to, by w żaden sposób nie zdradzić, ani nawet nie zasugerować zakończenia programu.

"Fakt, parę postów musiałam usunąć przed emisją, szczególnie z okresu od października. Ale jestem świadoma, że ludzie 'nie znając' mnie wcześniej, mogą uważać, że się uaktywniłam" - napisała.

Fani zaczęli zatem wypytywać, czy na zdjęciach, które musiała skasować, pojawił się Kamil.

"Nie miałam (takich zdjęć - przyp. red.), a patrząc, że decyzje były po miesiącu znajomości, a emisja decyzji po dziewięciu miesiącach, to w tym czasie wszystko jest możliwe" - odparła tajemniczo.

Myślicie, że Agnieszka i Kamil wciąż są razem? Ostatnio coraz częściej mówi się bowiem o tym, że małżonkowie ułożyli już sobie życie z innymi partnerami. Czekacie na finałowy odcinek "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?

Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.