Poruszające słowa na scenie w Sopocie. Dziennikarzowi TVN24 łamał się głos

Piotr Jacoń, który jest ojcem transpłciowej córki, odniósł się do swoich osobistych doświadczeń podczas festiwalu w Sopocie. Publiczność nagrodziła go gromkimi brawami.

Piotr Jacoń u boku Anny Jędrzejowskiej. Na scenie w Sopocie z trudem powstrzymywał emocje.
Piotr Jacoń u boku Anny Jędrzejowskiej. Na scenie w Sopocie z trudem powstrzymywał emocje.
Basia Żelazko

20.08.2021 09:56

W czwartkowy wieczór w Sopocie odbył się jubileuszowy koncert z okazji dwudziestolecia stacji TVN24. Na scenie poza muzykami i wokalistami pojawili się dziennikarze związani z kanałem informacyjnym. Nie mogło zabraknąć politycznych wtrętów, nawiązań do ataku na wolne media i ustawy "Lex TVN".

Piotr Jacoń, który jest reporterem stacji, nawiązał do osobistych przeżyć, które splotły się z jego pracą zawodową.

- Rozmawiałem z rodzicami, takimi jak ja, rodzicami osób transpłciowych w Polsce. Przegadaliśmy wiele godzin. Stali się bohaterami, mam nadzieję, że też waszymi - mówił wyraźnie łamiącym się głosem.

W marcu tego roku Jacoń w rozmowie z magazynem "Replika" wyznał, że jest ojcem transpłciowej córki.

- Moje dziecko zaczęło przebąkiwać, że robi jakieś badania i "o czymś musi nam powiedzieć". Dopytywaliśmy z żoną, o co chodzi, ale słyszeliśmy, że "jeszcze jest za wcześnie". Nie pamiętam dokładnie jej słów, ale musiała powiedzieć, że od dawna źle czuje się w swoim ciele. Musiała powiedzieć, że jest kobietą i używa imienia Wiktoria. Wspominała o terapii hormonalnej - powiedział wtedy w wywiadzie.

Poruszenie dziennikarza jest zrozumiałe. W Polsce od wielu miesięcy narasta wrogość względem mniejszości seksualnych, a agresywny język, nawet wobec dzieci, stosują już politycy partii rządzącej czy duchowni. Osoby transpłciowe, niebinarne czy homoseksualne nie mają takich samych praw jak osoby heteroseksualne, są narażone na ataki i szykanowanie w mediach sprzyjających władzy.

Piotr Jacoń podczas Top of the Top Sopot Festival 2021 AKPA
Piotr Jacoń podczas Top of the Top Sopot Festival 2021 AKPA

Bycie rodzicem takiej nastolatki w aktualnych warunkach jest wyzwaniem i Jacoń z pewnością docenia każdy przejaw wsparcia.

- Udało się dostrzec te dzieciaki ukryte za jedną z liter LGBT. Ktoś bardzo mądry powiedział mi kiedyś, że wszyscy powinniśmy walczyć o prawa mniejszości, bo każdy z nas, niespodziewanie może nagle się tą mniejszością stać: bo zachoruje, bo zbiednieje, bo się zestarzeje, albo straci władzę - powiedział ze sceny. Po czym jego koleżanka ze stacji, Anna Jędrzejowska, dodała: - Stop wykluczeniu!

Źródło artykułu:WP Teleshow
piotr jacońdzieci transpłcioweLGBT+
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (295)