Pogrzeb Jacka Zielińskiego. Tak pożegnano muzyka Skaldów
W poniedziałek na krakowskim Cmentarzu Rakowickim odbyły się uroczystości pogrzebowe muzyka zespołu Skaldowie, Jacka Zielińskiego. Pożegnanie rozpoczęło nabożeństwo w kościele na Skałce. W tym dniu nie zabrakło bliskich, przyjaciół, fanów... a także muzyki. Obecny był także prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką.
Pogrzeb Jacka Zielińskiego. Tak pożegnano muzyka Skaldów
Jacek Zieliński zmarł 6 maja po kilkuletniej walce z rakiem prostaty. Miał 77 lat. Wybór świątyni na pożegnanie z muzykiem nie jest przypadkowy.
- Nasz ojciec prowadził tam chór i uczył paulinów grać na skrzypcach. Wspólnie z bratem przychodziliśmy tam, żeby pograć w ping-ponga. Występowaliśmy tam też podczas akademii ku czci świętej Cecylii, patronki muzyki - powiedział Andrzej, brat zmarłego.
Muzyka towarzyszyła Jackowi Zielińskiemu także w jego ostatniej drodze.
Uroczystości pogrzebowe Jacka Zielińskiego
Zieliński był rodowitym krakowianinem. To właśnie w tym mieście w roku 1965 narodziła się legendarna grupa Skaldowie, której był współzałożycielem razem z bratem Andrzejem. Ich piosenki, takie jak "Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał" czy "Z kopyta kulig rwie", na stałe wpisały się do kanonu polskiej muzyki rozrywkowej.
Jacek Zieliński zdobył uznanie nie tylko jako wokalista i współzałożyciel Skaldów, lecz również jako zdolny skrzypek, trębacz oraz ceniony aranżer. Występował też solowo. W 2006 roku został wyróżniony przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". Nieco później, w uznaniu jego artystycznych zasług, przyznano mu również "Złoty Krzyż".
Ostatnie pożegnanie Jacka Zielińskiego
Podczas nabożeństwa Skaldowie wykonali swoje trzy wielkie przeboje: "Jutro odnajdę ciebie", "W żółtych płomieniach liści" i "20 minut po północy".
Urna z prochami Jacka Zielińskiego spocznie na Cmentarzu Rakowickim przy dźwiękach "Nie domykajmy drzwi" i "Nie słuchał mnie nikt". Ostatnim akcentem pożegnania wokalisty będzie koncert otwarty Skaldów przed Nowohuckim Centrum Kultury, który poprowadzi dziennikarz muzyczny Piotr Metz.
Prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką
Jak podaje "Super express", Jacek Zieliński pośmiertnie został odznaczony Orderem Odrodzenia Polski za wybitne zasługi na rzecz kultury. Z rąk Andrzeja Dudy i Agaty Kornhauser-Dudy odebrał syn artysty - Bogumił Zieliński.
- To wysokie odznaczenie przyznałem panu Jackowi za niezwykłą twórczość muzyki, jaką tworzył, ale również za to, kim był prywatnie - usłyszeli ludzie zebrani w kościele.
Prezydent Andrzej Duda
- Żegnamy człowieka, który należy do wąskiego grona twórców polskiego rocka. Skaldowie są zespołem, w którym wszyscy ze sobą pracowali. Często trudno powiedzieć, co było czyje. Frontmenem był właśnie pan Jacek (...) To nie tylko muzyka rockowa, to przetarcie szlaków dla innych - powiedział polityk.
- Ilu młodych zakochanych nuciło "Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał" idąc na spotkanie - dodał.