Ostatni odcinek "Naszego Nowego Domu" wzrusza do łez. Rodzinny dramat przykryty spartańskimi warunkami
Finałowy odcinek programu na długo zapadnie w pamięci widzów
Co odcinek "Naszego Nowego Domu", to wielkie emocje. Historie w programie Katarzyny Dowbor niejednokrotnie mrożą krew w żyłach. Ekipa „Naszego nowego domu” odwiedziła Wąwolnice niedaleko Lublina. Właśnie tam w maleńkim domku mieszkają dziadkowie z pięcioletnią wnuczką.
Rozdzielone rodzeństwo i dom dziecka
Pani Bogusia i pan Zenon wychowują mała Patrycję. Ojciec dziewczynki z powodu przewlekłej choroby przebywa w szpitalu, a matka porzuciła córeczkę. Jej brat przebywa w domu dziecka, przez co rodzeństwo bardzo cierpi. Dziadkowie mogliby się nim zaopiekować gdyby nie fatalne warunki w domu. Rodzina mieszkała w połowie budynku, a powierzchnia mieszkalna składa się z przedsionka i jednego pomieszczenia.
Fatalne warunki mieszkania
Nie ma wody, kuchni ani łazienki. W tych spartańskich warunkach trudno o normalne życie. Architekt programu Maciej Pertkiewicz na tej małej przestrzeni musiał znaleźć miejsce na łazienkę i dziecięcy pokój, co udało się dzięki zaadoptowaniu dotąd niezagospodarowanego poddasza.
Wszystko udało się dzięki zwartej i gotowej jdo pracy ekipie
Kasia Dowbor wraz z ekipą budowlaną zapewnili rozbitej rodzinie normalne warunki mieszkaniowe. Sytuacja była tym bardziej trudna, że do zagospodarowania była naprawdę niewielka przestrzeń. Możliwe, że teraz rozdzielone rodzeństwo znowu zamieszka razem.
Pokój dla księżniczki
Dziewczynce, która wychowywała się bez rodziców, nic nie zastąpi rodzinnego ciepła. Jednak teraz Patrycja będzie mogła poczuć się jak księżniczka w swoim różowym pokoju, o którym zawsze marzyła.
Po przygnębiającym domu ani śladu
Koszmar tego obskurnego domu to już przeszłość. Dzisiaj dziadkowie i wnuczka nie muszą już go oglądać.
Do takiego domu chce się wracać
Zaczęło się dla nich drugie, lepsze życie. Ładnie wykończony dom i estetyczne obejście. Teraz Patrycja będzie mogła bez poczucia wstydu zapraszać do siebie koleżanki. A pani Bogusia i pan Zenon w końcu mogą odetchną z ulgą.
Do rodzinnego portretu być może dołączy wkrótce brat dziewczynki
Rodzina nie ukrywa, że tęskni za chłopcem. Obecnie przebywa w domu dziecka. Dzięki nowemu domu ma szansę wrócić i zamieszkać w godnych warunkach.
Ostatni odcinek
Podczas wakacji Katarzyna Dowbor zmierzy się z kolejnymi trudnymi historiami ludzi i ich domami. Efekty jej pomocy będziemy mogli zobaczyć już jesienią w Polsacie.