Mróz szalał na planie "Nowej"
31.03.2010 12:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Serial "Nowa" rozkręcił się na dobre. Piotr Grabowski, który gra Piotra Szubę przyznaje, że na planie wiało grozą i nie ze względu na krew.
Jak przyznaje u widzów scenariusz i sceny mają wywoływać dreszcz emocji, ale ekipie było częściej do śmiechu niż strachu.
- Bywa, że aktor oblany czerwoną farbą wstaje z karimaty, na której dopiero co leżał jako zakrwawiona ofiara, podchodzi do kolegów i dowcipkuje, czekając na swoje kolejne ujęcie - wyjaśnia w "Tele Tygodniu" Piotr Grabowski.
Choć bywało niebezpiecznie ze względu na zimę, która w tym roku bardzo mocno dała się we znaki Polakom, w tym także ekipie "Nowej".
- Czasami robiło się naprawdę niebezpiecznie, bo kilkudziesięciostopniowe mrozy, które towarzyszyły pierwszym dniom zdjęciowym sprawiały, że nasze ofiary dosłownie siniały w bezruchu i nie było im do śmiechu - opowiada Grabowski. Na kolejne odcinki serialu wszyscy wierni widzowie i nie tylko, są zaproszeni w kolejne czwartki o 21.40 do Dwójki.
Zobacz także:
[
CICHOPEK ZATRUDNIŁA SOBOWTÓRA?! ]( http://teleshow.wp.pl/cichopek-zatrudnila-sobowtora-6026595951911553g )
[
GRZECZNE DZIEWCZYNKI NA "NAGICH" OKŁADKACH ]( http://teleshow.wp.pl/grzeczne-dziewczynki-szaleja-6034033195443329g )
[
JAK ZMIENIALI SIĘ BOHATEROWIE „KLANU”? ]( http://teleshow.wp.pl/bohaterowie-klanu-jak-zmienili-sie-przez-tyle-lat-6026596496319105g )
[
DZIENNIKARKA UBLIŻYŁA NIEPEŁNOSPRAWNEJ ]( http://film.wp.pl/polsat-zaplaci-za-wyskoki-kazimiery-szczuki-6025283571462785g )