Marcin ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" tłumaczy nieobecność rodziców. Zapewnia, że nie był uprzedzony do żony

Decyzja Kingi i Marcina o rozstaniu, bohaterów ostatniej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", nie była zaskoczeniem. Farmaceuta ze Szczecina miał pewne wątpliwości co do wyboru ekspertek już podczas wesela. W najnowszym wywiadzie Marcin zapewnia jednak, że wcale skreślił swojej małżonki już na starcie, a widzowie być może opacznie odebrali jego słowa i mimikę.

Marcin i Kinga Marcin i Kinga zdecydowali się na rozstanie
Źródło zdjęć: © Facebook

Dziewiąta edycja ślubnego show TVN dobiegła niedawno końca, a widzowie poznali finał telewizyjnego eksperymentu. Spośród trzech skojarzonych przez ekspertki programu par, dwie zadeklarowały chęć kontynuowania relacji. Ostatecznie próbę czasu przetrwali wyłącznie Marek i Kornelia. O ile jednak rozstanie Magdy i Krzysztofa było zaskoczeniem, to już losy Marcina i Kingi od początku wydawały się przesądzone.

Farmaceuta ze Szczecina i psycholożka z Gdańska nie potrafili dogadać się w najprostszych kwestiach, a pierwsze zgrzyty pojawiły się już w czasie podróży poślubnej. Zdaniem wielu widzów uczestnik programu od początku był jednak uprzedzony do swojej wybranki, co zdradził m.in. w komentarzu na temat jej wyglądu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Te pary ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wytrwały w małżeństwie

Przypomnijmy, że Marcin zapytany w dniu ślubu przez produkcję o to, jak ocenia wygląd nowej partnerki, z rozbrajającą szczerością wyznał, że nie "obróciłby się za nią na ulicy". Do tych niefortunnych słów wrócił zresztą w jednym z pierwszych wywiadów, jakiego udzielił tuż po zakończeniu emisji show na antenie TVN. W rozmowie z serwisem Świat Gwiazd 27-latek tak tłumaczył się z tamtych słów.

Marcin tłumaczy się z niefortunnych słów o Kindze

- Te słowa brzmiały inaczej, "nie obróciłbym się za nią, ale to nie ma żadnego znaczenia" - podkreślał Marcin. - Chodziło mi konkretnie o to, że wygląd nie jest tak bardzo istotny, że patrzę na charakter, bo od tego będzie zależało, jak potoczą się dalej nasze losy. [...] Ja po 2-3 godzinach nie chciałem się skupiać na wyglądzie - zapewniał bohater dziewiątej edycji.

Z wypowiedzi Marcina można było wywnioskować, że nie tylko te słowa zostały wyolbrzymione, ale i niektóre inne jego zachowania podczas wesela. Tymczasem, jak zapewniał Marcin, od początku starał się być wyważony i na "chłodno" oceniać całą sytuację. I choć przyznał, że świadek trafnie rozpoznał towarzyszące mu już w trakcie wesela obawy, to zdaniem partnera Kingi w tym, jak odebrali go widzowie, zawiniła także mimika.

- Może można było odnieść wrażenie, że jestem trochę niezadowolony, ale ja mam naprawdę specyficzną mimikę - tłumaczył.

Rodzina odmówiła występu przed kamerą

Uczestnik odniósł się także do nieobecności swoich bliskich w programie. Rodzice Marcina ani jego siostra nie zgodzili się na udział w show TVN, a jedyną bliską osobą, która zgodziła się na występ przed kamerą, był jego przyjaciel. Farmaceuta ze Szczecina zapewniał jednak, że w pełni rozumiał decyzję bliskich.

- Byłem z tym pogodzony, od początku mnie wspierali. Byłem świadomy, że nie każdy chce być pokazany w telewizji - oświadczył Marcin.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta