Lata temu zagrał w reklamie. Kupił za nią mercedesa
"Dłuższe życie każdej pralki to Calgon" – tego zdania nie da się przeczytać bez zanucenia charakterystycznej dla tej marki melodii promocyjnej. W 1997 r. w reklamie jej produktów wystąpił hydraulik Henryk Zając, któremu przyniosła ona nie tylko duże pieniądze, ale i rozpoznawalność. Wiemy, jakie były jego dalsze losy.
Lata temu zagrał w reklamie. Kupił za nią mercedesa
W historii telewizji mocno zapadające w pamięć reklamy nie zdarzają się często, biorąc pod uwagę, jak rozbudowany i dynamiczny jest to rynek. Pod koniec lat 90. status kultowego spotu promocyjnego zyskał ten prezentujący zalety firmy produkującej odkamieniacze do pralek.
Obejrzyj galerię i przekonaj się, co wiadomo o realizacji słynnej reklamy oraz jak potoczyły się losy jej bohatera, pana Henryka.
Nie wiedział, że to casting
Po reklamie stać go było na mercedesa
Jak relacjonuje portal "Opolska", Henryk Zając zdawał sobie sprawę, że po emisji reklamy straci swoją anonimowość. Dlatego też postanowił wynegocjować odpowiednio wysoką stawkę. – Za reklamę kupiłem mercedesa – zdradził. W tamtych czasach była to oznaka wysokiego statusu. O takim aucie marzyli wszyscy.
Udział w spocie miał też jednak i negatywne strony. Pan Henryk przez długi czas narzekał na brak zleceń, bo wszyscy myśleli, że on sam opłacił akcję promocyjną swoich usług. Jego córka borykała się natomiast z wyśmiewaniem przez rówieśników. W końcu jednak sprawa ucichła, a życie wróciło na dawne tory. – To była wyłącznie przygoda – ocenił Zając z perspektywy czasu.
Pan Henryk ciągle jest aktywny zawodowo
Pomimo siedemdziesiątki na karku pan Henryk ciągle pozostaje aktywny zawodowo i stara się nieustannie rozwijać, tak aby pozostawać na bieżąco z nowościami w branży. W ciągu kilkudziesięciu lat na rynku miał już do czynienia z wieloma innowacyjnymi sprzętami. Najpierw naprawiał tylko pralki, lodówki i zamrażarki, ale z czasem dołączyły do nich komory chłodnicze, kuchenki mikrofalowe, klimatyzatory, zmywarki i ekspresy do kawy.
Hydraulik zauważył, że na przestrzeni kilku dekad zmieniły się nie tylko same sprzęty codziennego użytku, ale i ich jakość, która staje się coraz gorsza. Przemianie uległy też relacje z klientami, które dzisiaj ograniczają się tylko do suchej transakcji, pozbawionej ludzkiego pierwiastka, życzliwości. – Tak ma być, ale z drugiej strony szkoda tych starych czasów – podsumowuje pan Henryk w rozmowie z portalem "Opolska".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialach, które "ubito" zdecydowanie za wcześnie oraz wymieniamy te, które powinny pożegnać się z widzami już kilka sezonów temu. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.