Kryzys serialom niestraszny
W każdym tygodniu mamy okazję zobaczyć ponad 100 godzin seriali emitowanych w polskich stacjach telewizyjnych. Mimo, że mamy kryzys, ich produkcja nie ustaje. Dlaczego? Serial można wiele razy powtórzyć i jeszcze raz zarobić na reklamach. A im więcej odcinków, tym większe zyski - czytamy na stronie Dziennik.pl.
25.09.2009 15:01
Jak wyliczył "Dziennik", Polsat i TVN wypuszczają po 64 godziny seriali tygodniowo. 37-godzinny maraton przygód w odcinkach zapewniają swoim widzom obie anteny TVP. "To dla telewizji najbardziej dochodowy biznes, dlatego kryzys serialom niestraszny" - mówią producenci.
Wciąż powstają nowe tytuły. TVN w Krakowie nagrywa serial o młodej studentce ASP "Po prostu Majka". TVP zakończyła niedawno zdjęcia do "Domu nad rozlewiskiem" z Joanną Brodzik w roli głównej i "Sióstr" , czyli telewizyjnej opowieści o zakonnicach. Z kolei Polsat właśnie kręci pilotowe odcinki serialu "Szpilki na Giewoncie" i "Hotelu".
Koszty produkcji seriali zwracają się kilkakrotnie dzięki dużej liczbie powtórek - za każdym razem wokół odcinka są emitowane reklamy. "Dzięki temu nawet szmira po jakimś czasie może na siebie zarobić" - mówi jeden z producentów seriali.