Kim jest żona Pawła Domagały? Nie każdy wie, że to córka znanego aktora

Choć Paweł Domagała i Zuzanna Grabowska są ze sobą od kilkunastu lat (poznali się na początku lat dwutysięcznych, na studiach w warszawskiej Akademii Teatralnej), ukochana jurora muzycznego show Polsatu pozostaje na ogół w cieniu męża. Ale nie tylko, bo Zuzanna Grabowska pochodzi ze znanej artystycznej rodziny, a zbieżność nazwisk z odtwórcą Ferdka Kiepskiego nie jest przypadkowa.

Zuzanna Grabowska (rocznik '83) jest jedną z dwóch córek Andrzeja Grabowskiego i Anny Tomaszewskiej. Nie tylko pod względem zawodowym, ale i prywatnym poszła w ślady rodziców, wybierając sobie na męża kolegę z artystycznej branży. Z młodszym o rok Domagałą studiowała na tym samym roku, a czysto koleżeńska relacja stopniowo przerodziła się w głębsze uczucie.

"Po czterech latach znaliśmy się jak łyse konie. Spędzaliśmy w szkole mnóstwo czasu razem, odgrywając liczne sceny z przytulaniem, pocałunkami, ale też gniewem czy smutkiem. Poznałam jego rodziców i brata, bywaliśmy u siebie w domu" - wspominała na łamach "Twojego Stylu" Grabowska.

We wspólnym wywiadzie, jakiego para udzieliła z kolei na antenie Polsat Cafe, Domagała nie ukrywał, że pochodzenie żony początkowo było dla niego sporym zaskoczeniem. "O rodzinie żony uczyłem się na studiach" - przyznał zięć Andrzeja Grabowskiego.

Jednocześnie, jak twierdzi aktorska para, nie tylko miłość, ale i wspólna pasja od lat spaja ich związek. "Ten zawód nas połączył i wciąż łączy, bo cały czas pracujemy nad wspólnymi rzeczami [...]" - mówili w wywiadzie dla "Vivy!" małżonkowie, którzy jesienią zaprezentowali światu swoje kolejne, tym razem artystyczne, dziecko, czyli serial "Rafi.

Wspomniana produkcja, która na początku października trafiła do Polsat BOX, to komediodramat z Pawłem Domagałą w roli głównej i efekt pięcioletniej pracy małżonków. Domagała i Grabowska są pomysłodawcami produkcji i twórcami scenariusza.

Media, zakupy, reklama – Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.