Kasia Skrzynecka jest wściekła. "Kłamstwo kłamstwem poganiane"
Kasia Skrzynecka mocno zirytowała się jednym z artykułów na swój temat. Opublikowała go w sieci z długim, mocnym komentarzem.
Kasia Skrzynecka od lat jest jurorką w show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Ostatnio w sieci pojawił się materiał dotyczący jej udziału w programie - z wypowiedziami tajemniczego informatora, które, jak się okazuje, niewiele miały wspólnego z prawdą. Skrzynecka bardzo się zdenerwowała, a swoją złość "wylała" na Instagramie.
"Czy naprawdę ktokolwiek przytomny serio czyta podobne brednie w tabloidzie i jeszcze - nie daj Boże - naiwnie wierzy w istnienie tak grubymi nićmi uszytych, fikcyjnych 'pseudoinformatorów' wymyślanych przez tabloidowe redakcje na potrzeby konfabulowania bredni niemających nic wspólnego z prawdą?" - pytała Skrzynecka.
Aktorka dodała, że dziennikarze redakcji przychodzą na plan show, a jurorzy szczerze rozmawiają z nimi o różnych aspektach swojej pracy, o planach itp. Skrzyneckę zabolało to, że choć poświęca czas na wywiady, w sieci ukazują się "wyssane z palca brednie", fikcja i "kłamstwo kłamstwem poganiane".
Aktorka postanowiła wytłumaczyć się z tego, co opisano, a konkretnie ze zmęczenia pracą, które miała odczuwać.
"NIGDY nie bywam zmęczona pracą, której poświęcam tyle serca i energii. NIGDY niczego podobnego nie powiedziałam ani nie okazałam. Od wielu lat - gdy trzeba - dojeżdżam z wyjazdów spędzanych z dziećmi i rodziną na dzień lub dwa do pracy: czy to w 'TTBZ', czy na plan filmowy, czy w teatrze. NIE MA W TYM NIC DZIWNEGO ANI ZŁEGO. Szanujemy i doceniamy swoją pracę, a jej współtwórcom oddajemy MOC SERCA I POZYTYWNYCH ENERGII. Wspieram serdecznie uczestników 'TTBZ' i CIESZĘ SIĘ NA SPOTKANIE W XVII edycji latem 2022" - podkreśliła Skrzynecka.
Opowiedziała też o swoich ostatnich spotkaniach z Niną Terentiew, dyrektor programową Polsatu, która według tekstu z sieci miała namawiać Skrzynecką na pozostanie w jury "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". W rzeczywistości panie widziały się już dość dawno temu.