Nagranie sprzed lat robi furorę. Coś wyskoczyło z rękawa Bidena
Prezydent USA ukrywał coś w rękawie podczas jednego z przemówień. W internecie zaroiło się od teorii spiskowych na ten temat.
Joe Biden jako głowa państwa często przemawia publicznie, a jego wystąpienia są relacjonowane na żywo i nagrywane. Dlatego każde z nich jest dokładnie przygotowane przez sztab ludzi. Dbają oni nie tylko o to, co prezydent USA mówi, lecz także o to, jak się prezentuje.
Nagranie z jednego z przemówień Bidena sprzed kilku lat robi właśnie furorę w internecie. A to za sprawą dziwnego obiektu, który wyskoczył na moment z rękawa prezydenta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trudno jednoznacznie stwierdzić, co to mogło być, ale w mediach społecznościowych aż roi się od teorii spiskowych na ten temat.
"Może jakaś jaszczurka?", "To robot", "To była przekąska w postaci owada", "Przenośny mini pulpit sterowniczy do zarządzania samolotem. Tak w razie czego" - pisali internauci.
Ale niektórzy doszukali się mniej sensacyjnych wyjaśnień: "To bransoletka, przesunęła się".
We wtorek rozpoczęła się oficjalna wizyta Joe Bidena w Polsce. Dzień wcześniej prezydent USA złożył niezapowiedzianą wizytę w Kijowie, co było - według polityków i ekspertów - "najsilniejszym sygnałem poparcia dla Ukrainy, jaki można sobie wyobrazić".
Amerykański przywódca spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i poinformował m.in., że Ukraina otrzyma nowy pakiet pomocy wojskowej warty 500 mln dol, w tym amunicję do systemów HIMARS.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o masakrowaniu "Znachora", najgorszych filmach na walentynki i polskich erotykach, które podbijają świat (a nie powinny). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.