Ibisz w podgrzewanych kalesonach

Źródło: AKPA

[

]( http://www.fakt.pl )

Minusowe temperatury nie sprzyjają długiemu przebywaniu na mrozie. Zwłaszcza gdy ma się na sobie wieczorową suknię czy smoking. Ale gwiazdy, które poprowadzą tegoroczne koncerty sylwestrowe w Warszawie i Wrocławiu, wcale nie boją się mrozu. Dlaczego?

Styliści zaproponowali im... ogrzewane kalesony! Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się pomysł szczególnie spodobał się Krzysztofowi Ibiszowi (45 l.) i Maciejowi Dowborowi (32 l.). Dzięki specjalnej bieliźnie tego wieczoru na pewno nie będzie im zimno.

Kalesony z funkcją ogrzewania wykonane są z kilku warstw elastycznego poliestru oraz elementów grzewczych, które przebiegają na udach oraz schodzą poniżej kolana. Jeszcze do niedawna tak skuteczna ochrona przed zimnem nie była możliwa. Prowadzący koncerty na mrozie radzili sobie z nim na różne sposoby: pijąc ciepłe płyny czy zakładając grube kożuchy, spod których ledwo wystawała kreacja. Dzięki stylistom Polsatu widzowie będą mogli ich podziwiać w pełnej krasie.

Nie wszyscy jednak mają tak pomysłowych stylistów jak Polsat. Prowadzący sylwestra TVP2 muszą sami zatroszczyć się o komfort. Agnieszka Szulim (32 l.) na przykład ze strachu przed trzaskającym mrozem, elektrycznej bielizny szuka we własnym zakresie. – Mój mąż już szuka dla mnie podgrzewanej bielizny, w której będę mogła wystąpić w sylwestra. Jeśli nie znajdziemy odpowiedniej bielizny, założę pod sukienkę Mariusza Przybylskiego ocieplacz jaki używają motocykliści – wyznała w rozmowie z Faktem.