Dyrektor marketingu zwolniona z TVP. Za spot z Makłowiczem?
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W TVP zwolniono dyrektor marketingu – poinformowało Radio Zet. Nieoficjalnie może chodzić o spot promujący Telewizję Publiczną z wypowiedzią Roberta Makłowicza.
Krytyk kulinarny kilka dni temu zarzucił stacji w poście na Facebooku, że zmanipulowała jego wypowiedź i wykorzystała ją do promocji nie programu "Bake Off: Ale Ciacho!", a do reklamowania całej ramówki. - Z mojej wypowiedzi usunięto pierwszą część zdania, które w całości brzmiało: "Telewizja smakuje różnie, ale program „Bake Off” smakuje wyłącznie słodko i doskonale" – mówił.
Stacja początkowo odpierała zarzuty. - Każda z osób biorących udział w nagraniu została poinformowana o tym, że zarejestrowany materiał zostanie wykorzystany w spocie wizerunkowym TVP - tłumaczyła stacja. - Kwestia wypowiadana przez Pana Roberta Makłowicza jest jego autorstwa i została zaakceptowana przez reżysera przedmiotowego spotu - podała w oświadczeniu. Najwyraźniej jednak zmieniła zdanie. Zwolnienie Jolanty Fudali potwierdziło Radiu Zet Centrum Informacji TVP. Nie odpowiedziano jednak na pytania o przyczyny dymisji.
Przypomnijmy, że niedługo po zamieszczeniu postu na Facebooku Makłowicz zaznaczył, że rzeczywiście wykorzystana przez TVP wypowiedź była jego autorstwa, ale dotyczyła wyłącznie programu „Bake Off: Ale ciacho!”, a pomysł, że mógłby mówić o jakiejkolwiek telewizji, że jest słodka, jest idiotyczny. Kucharz podkreślił, że zaproponowano mu pewien tekst, którym miałby promować TVP, ale stwierdził, że takie rozwiązanie nie wchodzi w grę. Tłumaczył, iż może promować wyłącznie rzeczy, które tworzy i nad którymi ma kontrolę. W tym przypadku wiele wskazuje na to, że tej kontroli nie miał. Zaznacza, że czuje, że zastosowano wobec niego sprytny wybieg. - Przed kamerą powiedziałem „Telewizja smakuje różnie, ale ten program wyłącznie słodko i doskonale”. Następnie poproszono mnie o powtórzenie wyłącznie drugiej części tego zdania, a ja tę prośbę spełniłem. Później okazało się, że wykorzystano tylko ten fragment całości i to w zupełnie innym znaczeniu niż zakładałem – przyznał na łamach portalu wirtualnemedia.pl.
W związku ze sprawą pojawiły się plotki, iż popularny kucharz zerwie współpracę ze stacją i przejdzie do konkurencji. Zainteresowany jednak zaprzeczył mówiąc, że medialne doniesienia to brednie. - Teraz rozmawiam wyłącznie z TVP. Mam podpisany kontrakt na ramówkę wiosenną i telewizja może go przedłużyć na kolejną, jesienną, jeśli będzie chciała - powiedział Makłowicz w rozmowie z WP Teleshow. Nie da się ukryć, że Makłowicz jest jedną z gwiazd stacji i stale przyciąga widzów. Nie trudno się więc domyślić, że zrobi wszystko, by zatrzymać go u siebie.
Tu pobierzesz za darmo aplikację Program TV:
