Gankowskiemu puściły nerwy
Podczas prób do kolejnego odcinka, pojawiła się ekipa programu z kamerą. Tak jak zawsze chcieli nagrać materiał promocyjny i krótkie materiały z przygotowań. To niespodobało się Gankowskiemu, który przyznał, że jest zdecydowanie za wcześnie. - Denerwuje mnie to, że musimy pajacować przed kamerami w momencie, kiedy nie mamy czasu na trening - powiedział. Chwilę później zdenerwowany wyszedł z sali, trzaskając drzwiami.