Co dalej z Piotrem Kraśko? Pojawił się zupełnie nowy scenariusz
W piątek, czwartego listopada, kończy się zwolnienie lekarskie Piotra Kraśki. Czy dziennikarz TVN wróci do "Faktów"? Jak donosi branżowy portal, koledzy ze stacji nic nie słyszeli o jego powrocie. Pojawił się jednak zupełnie inny scenariusz.
04.11.2022 | aktual.: 04.11.2022 09:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Piotr Kraśko zniknął z "Faktów" na początku czerwca, po tym jak portal TVP.Info ujawnił, że w latach 2012-2015 dziennikarz nie płacił podatków. Zaległości wobec fiskusa sięgały w sumie kwoty 850 tys. zł, którą Kraśko, wraz z odsetkami, uregulował po tym, jak otrzymał z urzędu powiadomienie o wszczęciu postępowania. Sprawa podatków była drugą rysą na wizerunku dziennikarza w ostatnich miesiącach. W grudniu "Super Express" ujawnił, że Kraśko przez kilka lat prowadził auto bez uprawnień.
Po tej serii wizerunkowych wpadek Kraśko zniknął z anteny, a kryzys zawodowy poważnie odbił się na jego zdrowiu. W październiku, gdy gościnnie pojawił się w studiu "Dzień dobry TVN" potwierdził, że miał problemy z sercem (stan przedzawałowy) a także, że zmaga się z depresją. Ujawnił, że od kilku miesięcy przebywa na zwolnieniu lekarskim, które kończy się czwartego listopada. Na pytanie Doroty Wellman, czy wróci do pracy Kraśko jednak nie odpowiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W ubiegłym tygodniu jeden z tabloidów donosił, że Piotra Kraśki nie ma w listopadowym grafiku "Faktów". Teraz te doniesienia zdaje się potwierdzać portal Wirtualemedia.pl, który rozmawiał z redakcyjnymi kolegami Kraśki z TVN. W stacji mówi się, że zwolnienie dziennikarza mogło zostać przedłużone, ale krąży też plotka o zupełnie innym scenariuszu dotyczącym zawodowej przyszłości gospodarza "Faktów".
- W TVN mówi się, że może polecieć do Stanów Zjednoczonych. Nie jako korespondent za oceanem, bo jest nim Marcin Wrona, tylko jako współpracownik CNN - mówi Wirtualnym Mediom wieloletni dziennikarz TVN.
Wspomniany portal przypomina, że w latach 2005-2008 Piotr Kraśko był już korespondentem TVP w Waszyngtonie. To jednak oznaczałoby dla dziennikarza trudną rozłąkę z rodziną. Jak donosi z kolei "Fakt", Kraśko spędził ostatnie dni właśnie z najbliższymi, na pieszych wędrówkach po górach. Wspięli się z dziećmi na Giewont, by uczcić pamięć ich pradziadka płk. Ludwika Ferensteina.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalicznych wczasach w pensjonacie "Biały Lotos", załamujemy ręce nad zdradą Henry’ego Cavilla oraz wspominamy największych mięśniaków kina akcji lat 80. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.