"The Voice Kids". Cleo o swoim uzależnieniu od smartfona. Pod jej słowami może podpisać się wiele osób
W sobotniej edycji "The Voice Kids" trenerzy przyznali, że są uzależnieni od telefonów komórkowych. Tylko jeden z nich oparł się cudom cyfrowego świata. Kto?
Show "The Voice Kids" emitowany jest w TVP2 od 2018 r. Średnia oglądalność pierwszego sezonu wynosiła 2,54 mln osób. Program nigdy już nie osiągnął tego pułapu, choć było blisko w 2020 r. przy okazji trzeciej edycji. Wciąż jednak jest to program popularny, stąd nic dziwnego, że powrócił na antenę telewizyjnej Dwójki 24 lutego br. z siódmym sezonem.
Wszystko zaczęło się od "przesłuchań w ciemno", które wyłaniają prawdziwych faworytów do otrzymania zwycięskiej statuetki. Potem wokaliści będą musieli zmierzyć się w bitwach, w których triumf otworzy dla nich furtkę do uczestnictwa w finałach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trenerami nowej edycji są Cleo, Tomson i Baron oraz debiutująca w tej roli Natasza Urbańska. Występy uczestników "The Voice Kids" często są pretekstem do rozmów między trenerami programu na życiowe tematy. W sobotnim (30 marca) odcinku show Cleo zaskoczona zauważyła, jak często sięgamy po telefony komórkowe.
- Jezu, ja znowu w tym telefonie. Ja tego nie kontroluję. Ile poświęcacie czasu w telefonie dziennie? Tak serio! - zapytała kolegów z trenerskiej ławy.
- Ja sobie nawet ostatnio założyłem limit używania telefonu i codziennie go przedłużam. Mam z tym problem, jestem w to zaangażowany mocno powiedziałbym - wyznał szczerze Baron.
Wśród trenerów, tylko Tomson okazał się osobą, która nie spędza mnóstwa czasu w cyfrowym świecie. - Jestem zdrowy jeszcze - stwierdził z uśmiechem.
Rozmowa trenerów o telefonach komórkowych stała się przy okazji przyczynkiem do wspomnień o czasach, w których głównym narzędziem komunikacji były telefony stacjonarne.
- Wiecie, żyliśmy w czasach kiedy nie było komórek. Jak to się wtedy robiło? Jak to działało? - pytała Cleo.
- Pamiętam, jak jeszcze w liceum miało się pierwsze miłości i na tym telefonie na kablu: "Cześć, no ja też tęsknię", a matka słuchała tego w kuchni - wspomniał Baron.
Natasza Urbańska narzeka na zasady w "The Voice Kids"
Tydzień temu, w 10. odcinku "The Voice Kids" Julia Sionek zaśpiewała utwór "The Show" Lenki. Uczestniczka zdołała odwrócić wszystkie trzy fotele. Widok ten sprawił, że młoda wokalistka na chwilę zaniemówiła, jednak zdołała dokończyć swój występ. Natasza, Cleo, Tomson i Baron byli zachwyceni wykonaniem Julii i zachęcali ją do wstąpienia do ich drużyn. W pewnym momencie na zasady programu zaczęła narzekać Natasza Urbańska.
- Żałuję, że siedzimy tyłem. To jest w ogóle bez sensu. Próbuję sobie coś wyobrazić, nagle odwracam się i widzę taką czarującą, piękną dziewczynę, która też działa aktorsko... Chciałabym zobaczyć to od początku - usłyszeliśmy.
- Scena to jest miks tego, co się dzieje, jak człowiek wygląda, jak się czuje, jaką ma energię, jaką charyzmę... - ciągnęła dalej zawiedziona jurorka.
- To jest "The Voice of Poland", żeby to wszystko inne nas nie rozpraszało - wtrącił Tomson, zażarcie broniąc formuły programu.
Przypomnijmy, że w sobotę w 11. i 12. odcinku zobaczymy ostatnie przesłuchania w ciemno. Show tradycyjnie startuje o godz. 20:00 w TVP2.
W 52. odcinku podcastu "Clickbait" rozwiązujemy "Problem trzech ciał" Netfliksa, zachwycamy się "Szogunem" na Disney+ i wspominamy najlepsze seriale 2023 roku nagrodzone na gali Top Seriale 2024. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: