Big Brother. Daniel Barłóg odchodzi z programu
To może być największe zaskoczenie w "Big Brotherze". Daniel Barłóg ogłosił, że chce dobrowolnie opuścić dom Wielkiego Brata. Zapewnił uczestników, że do nikogo nie ma żalu.
21.03.2019 | aktual.: 21.03.2019 13:35
Wygląda na to, że "Big Brother" ma dla widzów ogromną niespodziankę. Daniel Barłóg ogłosił, że odchodzi z programu. - Zapewnił, że nie ma do nikogo żalu i chce odejść. Pozostaje do dyspozycji Wielkiego Brata – czytamy na awpress.pl.
Daniel jeszcze przed wejściem do domu Wielkiego Brata przyznał, że ma misję. Chciał opowiadać uczestnikom o wierze, o Bilbii i przekazywać chrześcijańskie nauki. Na tle pozostałych domowników zdecydowanie się wyróżniał. Nie wchodził w konflikty, był też niechętny eliminacjom. A przypomnijmy, że w trzecim odcinku uczestnicy musieli wskazać kolegów/koleżanki, które nominują do opuszczenia programu.
Daniel swoją decyzję przekazał podczas śniadania. Przyznał, że nie czuje się dobrze w programie. "Ja nie jestem sobą", "po prostu mnie nosi", "duszę się" - tłumaczył kolegom z programu.
Są i dodatkowe powody. Daniel stwierdził, że wie już, jak wygląda życie w odcięciu od świata zewnętrznego. Podobno bardzo tęskni też za partnerką, którą zostawił samą na ranczu. Z twitterowych wpisów fanów programu można wyczytać z kolei, że uczestnicy nie byli zadowoleni z jego decyzji. - Zostawiasz nas samych, pomyśl też o nas, nie bądź hipokrytą - usłyszał Daniel.
Czy rzeczywiście odejdzie z programu? O tym przekonamy się pewnie dopiero pod koniec tygodnia. Przypomnijmy, że co tydzień w niedzielę jedna osoba odpada z programu. W tym tygodniu nominowani są Maciek i Natalia. Być może jeśli Daniel opuści dom, nominowani uczestnicy dostaną jeszcze tydzień w programie.
PRZECZYTAJ TEŻ: Janusz Dzięcioł komentuje Big Brothera. Nie jest zadowolony