"Barwy szczęścia" - Katarzyna Glinka znika z serialu. Wiemy, co stanie się z jej postacią
Kolejne zmiany w "Barwach szczęścia". Tym razem z obsady produkcji zdecydowała się odejść Katarzyna Glinka. Aktorka chce zrobić sobie przerwę od gry w serialu.
O odejściu Katarzyny Glinki z "Barw szczęścia" informuje magazyn "Świat Seriali". Aktorka jest jedną z największych gwiazd produkcji, w której występuje nieprzerwanie od 2007 r. Dlaczego postanowiła teraz zrobić sobie przerwę od wcielania się w postać Kasi Górki? Tego jak na razie nie wiadomo. Znane są natomiast losy samej bohaterki "Barw szczęścia". Fani serialu mogą spać spokojnie - instruktorka fitness nie zostanie uśmiercona przez scenarzystów, a jedynie wyjedzie do Dubaju, gdzie zacznie pracę w luksusowym hotelu. To oznacza, że przerwa Glinki od gry jest "tymczasowa" i być może za jakiś czas znów ujrzymy ją na ekranie.
Z racji tego, że odcinki "Barw szczęścia" kręcone są z dużym wyprzedzeniem, Glinkę będziemy mogli oglądać w serialu jeszcze przez kilka tygodni. Przypomnijmy, że bohaterka grana przez aktorkę ma ostatnimi czasy sporo problemów. Jej partner uwikłał się w skandal ze swoją szefową, a para boryka się z problemami finansowymi.
Katarzyna Górka zaangażowana jest w kilka innych telewizyjnych projektów. Ostatnio pojawiła się chociażby w polsatowskich "Przyjaciółkach". Aktorkę można również oglądać na wielkim ekranie. We wrześniu swoją premierę miała komedia Christopha Rurki - "Na układy nie ma rady", gdzie gwiazda "Barw szczęścia" zagrała u boku m.in. Grzegorza Małeckiego.
Katarzyna Glinka nie jest w ostatnim czasie pierwszą aktorką, która zdecydowała się odejść z "Barw szczęścia". W produkcji nie zobaczymy już Katarzyny Zielińskiej, która od samego początku istnienia produkcji wcielała się w postać Marty Walawskiej. Gwiazda pojawi się na szklanym ekranie jeszcze tylko w tym tygodniu. Zielińska opublikowała w mediach społecznościowych wpis, w którym dziękuje fanom za wsparcie i wspólnie spędzony czas.