Aneta Zając już nie jest delikatną blondynką. Nowa fryzura wszystko zmieniła
Aneta Zając w tym roku skończyła 41 lat. Gwiazda telewizji od dekad wierna jest temu samemu wizerunkowi - nosi dłuższe lub krótsze, ale zawsze jasne włosy. Rola w końcu pozwoliła jej na metamorfozę.
Aneta Zając już nie jest delikatną blondynką. Nowa fryzura wszystko zmieniła
Aneta Zając jest po 40. i właściwie nigdy nie eksperymentowała z wizerunkiem. Widzowie poznali ją w 2000 r. Miała tylko 18 lat, kiedy pojawiła się w "Na dobre i na złe". Później wcielała się w Anetę Kurowską w "Plebanii", by na dobre osiąść w "Pierwszej miłości" Polsatu. W Marysię zaczęła wcielać się w 2004 r. Jej bohaterka miała mnóstwo perypetii i życiowych zawirowań. Spotkała ją utrata pamięci, Maria trafiła też do więzienia. Od 2019 r. Zając gra także drugą rolę w serialu - Dominikę, bliźniaczkę Marysi.
Ostatnio gwiazda polsatowego hitu, nagrywanego już od ponad 19 lat, pokazała na swoim instagramowym profilu zdjęcie, na którym trudno ją rozpoznać. Wszystko przez zupełnie inną fryzurę.
Zobaczcie!
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
Aneta Zając w 2005 r.
"Pierwsza miłość" wystartowała 4 listopada 2004 r. i szybko stała się hitem Polsatu. Widzowie chętnie śledzili losy zwyczajnej rodziny mieszkającej we Wrocławiu. Nakręcono już ponad 3600 odcinków. W 2023 r. emitowany jest 20. sezon serialu.
Gdy Zając zaczęła w nim grać, miała 22 lata i jeszcze nie skończyła szkoły filmowej. Widzowie poznali ją jako uroczą blondynkę.
Edyta Zając w 2009 r.
Wizerunek słodkiej jasnowłosej dziewczyny na dobre przylgnął do Zając. Aktorka czasem zmieniała uczesanie czy styl ubierania się, zdarzały się jej wpadki, jednak nie było mowy o drastycznej metamorfozie.
W 2009 r. podczas jednej z imprez Zając pokazała się w kręconych włosach i z mocną opalenizną. To nie był dobry wybór.
Aneta Zając w 2019 r.
Później gwiazda telewizji zawsze uważała, by nie przesadzić ani z makijażem, ani ze stylizacją. Blond nigdy jednak nie znikał jej z głowy.
W 2011 r. aktorka została mamą. Urodziła Roberta i Michała, którzy stali się jej oczkiem w głowie. Rok później rozstała się z ojcem chłopców, Mikołajem Krawczykiem, i zaczęła batalię o alimenty. Życiowe problemy mogły odbić się na jej karierze. Aktorka grała już właściwie tylko w "Pierwszej miłości".
Aneta Zając w 2022 r.
Zając w serialu, jako Marysia, wygląda tak jak poza planem. I tu, i tam uwielbia swój blond i słusznie. Świetnie się w nim prezentuje. Choć aktorka nie eksperymentuje z fryzurami, przeszła inną przemianę. Gdy zaczęła uprawiać sport i zbilansowała dietę, zrzuciła 10 kg. Wygląda kwitnąco.
Aneta Zając w 2023 r.
Zając 2023 r. zaczęła z nową, krótszą i bardziej stylową fryzurą. Prosty bob bardzo jej pasuje, więc aktora nie rezygnuje z tego uczesania. Chyba że wymaga od niej tego rola. Ostatnio na instagramowym profilu gwiazdy pojawiło się zdjęcie, na którym trudno ją rozpoznać.
Krótka ciemna peruka z grzywką całkiem odmieniła 41-latkę. Jak wam się podoba w takim wydaniu?
"Cudownie w tym kolorze", "Czyżby to Dominika Porcz w nowym stylu? Ale i tak pięknie", "Uwielbiam Marysię" - pisali fani w komentarzach.