Zaskakujące fakty o Kotulance. Reżyserka "Klanu" wyznała po latach
Reżyserka "Klanu" zdradziła, że na aktorkę czekały gotowe scenariusze. Ta jednak pogrążona w nałogu nigdy nie wróciła na plan.
Trzy lata po śmierci Agnieszka Kotulanka dalej jest wspominana przez kolegów i koleżanki z branży. W ostatnich latach życia, gdy straciła rolę w "Klanie", osamotniona walczyła z uzależnieniem od alkoholu. Wyciągano do niej pomocną dłoń, ale uparcie odrzucała wsparcie.
Aktorka z serialem TVP była związana od samego początku, czyli od 1997 r. Wcielała się w rolę Krystyny Lubicz. Jednak w 2013 r. przestała pracować. Powodem było uzależnienie. Jak się okazuje, produkcja serialu liczyła na to, że Kotulanka wróci. Gotowe były scenariusze odcinków z jej udziałem. Ostatecznie jej postać uśmiercono 29 maja 2014 r.