Z siódemką rodzeństwa przeżył piekło. Aktor znalazł szczęście nie opuszczając kraju
Wielu dziwi się, dlaczego Aaron Pedersen nie wyjechał do USA, gdzie ma już grono fanów czekających na jego hollywoodzki debiut. Aktor nie zamierza tego robić, bo musiałby zrezygnować z najważniejszej roli w swoim życiu.
30.11.2018 | aktual.: 01.12.2018 16:30
Joel Edgerton, Margot Robbie, Sam Worthington czy bracia Hemsworth to popularni australijscy aktorzy, którzy szturmem zdobyli Hollywood. Ale to Aaron Pedersen jest uważany obecnie za jednego z najciekawszych reprezentantów kina z Antypodów.
48-latek jest znany (także poza Australią) z kryminału "Mystery Road" i jego kontynuacji "Goldstone", serialu "Jack Irish", a także najnowszego serialu "Mystery Road", który nawiązuje do fabuły filmu z 2013 r. o tym samym tytule. Na zachodzie mówi się o nim jako o "australijskim 'True Detective'", który mówi nam o Australii to, co o Szwecji trylogia "Millennium".
Choć Pedersen jest aktorem z przypadku (był dziennikarzem telewizyjnym, gdy znajomy zaproponował mu rolę w filmie), to nie ma problemu z graniem wymagających ról w kryminałach i thrillerach. Po części dlatego, że życie go nie oszczędzało i bardzo szybko odkrył jego najciemniejsze strony.
Potomek Aborygenów dorastał w patologicznej rodzinie razem z siedmiorgiem rodzeństwa. Matka była alkoholiczką, przemoc i płacz były dla Aarona codziennością. Większość dzieciństwa spędził w domach zastępczych i ośrodkach opiekuńczych. Po śmierci babci, która zajmowała się jego młodszym bratem, 27-letni aktor przejął nad nim prawną opiekę. Do dziś uważa, że to najważniejsza rola w jego życiu.
- Moja prawdziwa praca, główny powód, dla którego tu jestem, to przede wszystkim bycie opiekunem. To się nigdy nie zmieni – zapewniał po latach Pedersen. 48-latek nie myśli przez to o opuszczeniu kraju, chociaż od dawna wróży mu się zagraniczną karierę.
- Jestem wdzięczny za pracę, którą mam w domu. Nie jestem szczególnie zainteresowany gonieniem za bezrobociem – mówił o wyjeździe do Hollywood, gdzie jego zdaniem nikt nie czeka z otwartymi ramionami. – Mam tutaj młodszego brata wymagającego specjalnej opieki. Nie ma potrzeby, bym zostawił go i wyjechał. Jeżeli coś się wydarzy, to się wydarzy. Jeżeli nie, to już teraz jestem szczęśliwy w Australii – mówił niedawno w rozmowie z "Guardianem".
Pedersen cały czas zbiera pochwały za rolę w serialu "Mystery Road", który zadebiutował w czerwcu. Tymczasem Telewizja WP przypomni pełnometrażowy film o tym samym tytule, gdzie Pedersen po raz pierwszy wcielił się w detektywa Jaya Swana (na zdjęciu).
W pobliżu miasteczka Winton w stanie Queensland kierowca ciężarówki odnajduje ciało nastoletniej dziewczyny. Ofiara należy do aborygeńskiej mniejszości. Dochodzenie w sprawie morderstwa prowadzi detektyw Jay Swan, który wrócił w rodzinne rejony po dłuższej nieobecności. W próbie rozwikłania tajemnicy natrafia na opór lokalnych służb i społeczności aborygeńskiej, która uznaje działania policjanta za wymierzone w ich grupę etniczną.
Oglądaj "Mystery Road" w Telewizji WP w sobotę 1 grudnia o 22:00.
Telewizja WP dostępna jest w ramach bezpłatnej telewizji naziemnej, na platformie NC+ (kanał 170) oraz w sieciach kablowych m.in.: Vectra (128), Netia (30), Orange (35), Multimedia (38), UPC (158/116), Inea (28), Toya (17) oraz w WP Pilot.