X Factor: Odcinek 12
Dwunasty odcinek "X Factora" z pewnością najbardziej zapadnie w pamięć Mai Sablewskiej. Kuba Wojewódzki zadecydował, by z programem pożegnały się Dziewczyny: ostatnie podopieczne Mai. Kuba musiał wybrać pomiędzy panią Małgosią a Dziewczynami.
Wszyscy uczestnicy mieli wykonać po dwie piosenki – jedną po angielsku, drugą po polsku. Najwięcej negatywnych głosów zebrała Małgorzata Stankiewicz, która nadal nie radzi sobie z obcojęzycznymi utworami.
Jako pierwsze wystąpiły „Dziewczyny”, które zaśpiewały przebój Jay'a Z i Alicii Keys "Empire state of mind". Jurorzy docenili ten „wykon”.
Następna była Małgorzata Stankiewicz. Uczestniczka zaśpiewała "Unbreak my heart" Toni Braxton i niestety nie przypadła do gustu żadnemu z jurorów.
Ada Szulc wykonała "Rollin in the deep" Adele. Było poprawnie, ale jurorzy chyba nie do końca byli zadowoleni.
Tym razem Michał Szpak wcielił się w Eltona Johna i zaśpiewał "Sorry seems to be a hardest word". Ponownie to on wywołał najwięcej emocji wśród publiczności.
Największym konkurentem Szpaka jest Gienek Loska, który tym razem otrzymał owację na stojąco. Jego "One" U2 potwierdziło, że ten uczestnik tak naprawdę już wygrał program.
fot. newspix.pl
Kolejna runda. Nadszedł czas na polskie piosenki i znowu na scenę wyszły „Dziewczyny”. Dość dziwnie ubrane, ale ich występ zrobił wśród publiczności furorę. Wśród jurorów trochę mniejszą...
Następna była Małgorzata Stankiewicz, która wreszcie śpiewała po polsku! Wyszło jej to na dobre, co też nie uszło uwadze jurorów. Nawet Wojewódzki przyznał, że to był jej najlepszy „wykon”.
Ada Szulc ma świetne warunki głosowe, ale znowu jej występ nie do końca się udał. Mozil pochwalił jej możliwości, ale nie zawsze rozumiał, co wokalistka śpiewała. Natomiast Majka nawiązała w swojej wypowiedzi do... Edyty Górniak i dała małego prztyczka w nos Kubie i byłej przyjaciółce.
fot. newspix.pl
Michał Szpak zaśpiewał "Czas nas uczy pogody" Grażyny Łobaszewskiej i znowu zebrał same pochwały od jurorów.
Gienek Loska odśpiewał hymn Perfectu „Niepokonani”.
W dogrywce znalazły się „Dziewczyny” i Małgorzata Stankiewicz. Ostatni etap odcinka był już bardzo nerwowy, a emocje te udzieliły się uczestniczkom. Jednak to ostateczna zagrywka Kuby wywołała najwięcej oburzenia. Z programu odeszły „Dziewczyny”, które bez dwóch zdań są lepsze od pani Małgosi.
fot. newspix.pl