Wpadka w TVP Info. Nie to mieli usłyszeć widzowie

Widzowie TVP Info byli w czwartkowy poranek świadkami zabawnej wpadki na antenie. Zarówno oni, jak i pracownicy stacji długo musieli czekać na połączenie, a początkowo zamiast reporterskiej relacji usłyszeli coś zupełne innego.

W porannym wydaniu TVP Info realizatorzy zaliczyli wpadkę
W porannym wydaniu TVP Info realizatorzy zaliczyli wpadkę
Źródło zdjęć: © kadr z TVP Info

18.10.2023 | aktual.: 18.10.2023 15:56

O wpadce na antenie informacyjnego kanału TVP donosi serwis Plejada. Zespół porannego pasma TVP Info na własnej skórze doświadczył "uroków" telewizji na żywo, kiedy podczas połączenia z reporterką z Białegostoku pojawiły się problemy techniczne.

Dorota Kuc, obecna w stolicy Podlasia, miała przekazać widzom i obecnej w studiu Annie Bogusiewicz podsumowanie wyników wyborów w regionie, ale ewidentnie coś zawiodło.

Media, zakupy, reklama – Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.

Choć pracownica TVP Info była w wyraźnej gotowości do wejścia na żywo, czekając tylko na sygnał od wydawcy, to widzowie zamiast niej usłyszeli niespodziewanie odgłosy robót drogowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dopiero po jakimś czasie realizatorom udało się nawiązać połączenie z warszawskim studiem, a Dorota Kuc opowiedziała, jak za sprawą głosów z Podlasia rysuje się powyborczy krajobraz w parlamencie i kto zyskał parlamentarny mandat w regionie.

Jak podsumowała reporterka, spośród 14 parlamentarzystów wybranych w regionie, sześcioro to debiutanci, w tym szef Polski 2050 Szymon Hołownia. Przypomnijmy, że Hołownia był "jedynką" na liście Trzeciej Drogi w Białymstoku i zdobył najwięcej głosów w swoim okręgu (nr 24). Na dawną gwiazdę TVN zagłosowało ponad 79 tys. mieszkańców.

Dorota Kuc zaprezentowała też wyborcze wyniki z regionu, w którym PiS zdobyło nieco ponad 42 proc. głosów, KO 20 proc., niewiele mniej, bo prawie 19 proc. zyskała Trzecia Droga. Na Konfederację głosowało prawie 10 proc. mieszkańców, zaś na Lewicę niespełna 5 proc.

Jednak nie tylko pod względem poparcia dla konkretnych partii politycznych, ale i frekwencji wyniki z Podlasia odbiegają od reszty kraju. Wyborach 15 października w tym województwie zagłosowało 70,3 proc. osób uprawnionych, podczas gdy krajowa frekwencja sięgnęła 74,38 proc.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (37)