Ważył 417 kg i był na skraju śmierci. Jego występ w "X-Factor" zapamiętali wszyscy

Kiedy na scenę amerykańskiego programu wjechał wózek z niezwykle otyłym mężczyzną, wszyscy oniemieli. Historia jego życia w połączeniu z występem wzruszyła jury i publiczność.

Freddie Combs wystąpił w amerykańskim "X-Factor" w 2012 r.
Źródło zdjęć: © stopklatka/YouTube

- Moja żona Kay jest niesamowitą kobietą. Zaczęła się mną opiekować zaraz po naszym ślubie w 1996 r. i kiedy moja waga rosła, coraz więcej spraw zależało od niej – mówił Freddie Combs, który bez pomocy żony nie mógłby wjechać na scenę, gdzie przesłuchiwano chętnych do programu "X-Factor".

Było to w roku 2012, czyli trzy lata po ogromnej przemianie, jaka zaszła w życiu otyłego mężczyzny. Freddie, który zupełnie nie wyglądał na 41 lat, opowiedział jury, że w 2009 r. ważył 417 kg i był o krok od śmierci. Tylko dzięki miłości i zaangażowania ze strony żony udało mu się przetrwać najgorsze i nie ma wątpliwości, że zawdzięcza jej życie.

- Kay jest dla mnie kimś podobnym do anioła i świętej – mówił ze szczerością Freddie. Jego żona nawet jeśli nie jest aniołem, to ma anielską cierpliwość. Jak inaczej wytłumaczyć zachowanie kobiety, która z troską i oddaniem robi wszystko, by pomóc mężowi wrócić z nad krawędzi. Zmuszać go do ćwiczeń i przestrzegania diety, dzięki czemu Freddie zszedł z 417 do 244 kg.

Historia opowiedziana przez Freddiego wzruszyła i zrobiła ogromne wrażenie na zgromadzonych. Ale jeszcze większym zaskoczeniem był jego śpiew. Mężczyzna, który na co dzień śpiewa na spotkaniach wspólnoty religijnej, został pochwalony za "anielski" głos. Brittney Spears i Demi Lovato z miejsca dały mu przepustkę do dalszego etapu, jednak druga połowa jury była nieugięta i postawiła warunek, którego w tym momencie Freddie nie mógł spełnić. "Jeżeli zaśpiewasz stojąc na scenie o własnych siłach, weźmiemy cię do programu" – usłyszał Combs, dla którego występ w "X-Factorze" nie był pierwszą przygodą z telewizją.

Freddie Combs wystąpił w amerykańskim "X-Factor" w 2012 r.
© Facebook.com

Wcześniej życiem nietypowego małżeństwa zainteresowali się producenci, którzy zrealizowali z Combsami serial dokumentalny "I żyli grubo i szczęśliwie". Pokazuje on codzienne perypetie otyłych ludzi, mających często problem z wykonaniem najprostszych czynności. Freddie przez kłopoty z poruszaniem jeszcze nigdy nie wszedł po schodach do swojego salonu. Tymczasem para zamierza zorganizować spotkanie dla znajomych, co tylko z pozoru wydaje się być błahym zadaniem.

Oglądaj "I żyli grubo i szczęśliwie" w Telewizji WP w sobotę 10 listopada o 16:00. Do obejrzenia we wszystkich sieciach kablowych oraz telewizji naziemnej.

Źródło artykułu: WP Teleshow

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta