Udział w "Azji Express" oznaczał dla nich rozłąkę z córką. Przed wyjazdem Andziaks i Luka zostawili pożegnalny list

Andziaks i Luka to jedna z par, którą zobaczymy w najnowszej edycji "Azja Express". Udział w programie TVN oznaczał dla Youtuberów nie tylko przygodę, ale i rozłąkę z małą córeczką. Przed wyjazdem napisali do niej pożegnalny list, przygotowując się nawet na najczarniejszy scenariusz.

Andziaks i Luka wystąpili w "Azja Express". Przed wyjazdem napisali do córki pożegnalny list 
KAPiF.pl
Andziaks i Luka wystąpili w "Azja Express". Przed wyjazdem napisali do córki pożegnalny list KAPiF.pl
Źródło zdjęć: © kapif | AKPA

Angelika Trochonowicz, znana użytkownikom YouTube'a jako Andziaks, i jej mąż Łukasz wyruszyli latem w podróż po Azji, za sprawą udziału w programie "Azja Express" TVN. Dwudziestoparoletni influencerzy są jedną z ośmiu par, które odważyły się na ekstremalną podróż przez Turcję, Gruzję i Uzbekistan pod okiem telewizyjnych kamer, a ich zmagania już od soboty 4 marca można będzie śledzić na antenie TVN.

Andziaks i Luka przy okazji jednego z wywiadów związanych z promocją programu przyznali, że wyjazd na drugi koniec świata był zarówno wielką przygodą, jak i wyzwaniem dla ich rodziny. Gwiazdy YouTube'a na co dzień są także rodzicami córki Charlie, która w czasie nagrań do "Azji Express" miała niewiele ponad dwa lata. Godząc się na udział w show TVN, młodzi rodzice brali pod uwagę najróżniejsze scenariusze. W tym te najbardziej tragiczne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Andziaks i Luka napisali pożegnalny list

Angelika Trochonowicz wyznała, że przed wyjazdem zostawiła dla córki pożegnalny list, w którym zapewniła m.in. o swojej wielkiej miłości do dziewczynki. Tak wspominał to w rozmowie z Plotkiem Luka:

- Przyszedłem do kuchni i Angelika zaczęła pisać list pożegnalny do naszej córki, jakby się coś stało, samolot spadł, cokolwiek. Pisała list, płacząc i zalewając łzami całą kartkę - opowiadał influencer.

Andziaks o obawach związanych z show TVN

W wywiadzie dla wspomnianego serwisu Andziaks przyznała, że początkowo myśl o rozłące z córką wywoływała u niej przerażenie.

- [...] W mojej głowie zaczął się terror, horror i jedna wielka masakra - wspominała gwiazda internetu, która ostatecznie skorzystała wraz z mężem z zaproszenia TVN, a po telewizyjnej przygodzie szczęśliwie wróciła do domu.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad ofertą SkyShowtime (ale chwalimy "Yellowstone"), podziwiamy Brendana Frasera w "Wielorybie" i nabijamy się z polskich propozycji na Eurowizję. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow
azja expressandziaksandziaks i luka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (27)