Udana metamorfoza w programie Sablewskiej. Widzowie nie mogą wyjść z podziwu
Program Mai Sablewskiej "10 lat młodsza w 10 dni" wzbudza spore emocje. Najczęściej negatywne, bo widzom nie podobają się stylizacje, jakie uczestniczkom dobiera gospodyni programu. Tym razem jednak Sablewska trafiła idealnie. Odmieniona pani Agnieszka wzbudziła zachwyt widzów.
Udana metamorfoza w programie Sablewskiej. Widzowie nie mogą wyjść z podziwu
Program "10 lat młodsza w 10 dni" wzbudza wiele emocji. Często pojawiają się nieprzychylne komentarze na temat stylizacji, jakie dobiera prowadząca go Maja Sablewska. Niedawno byłe uczestniczki programu narzekały też na to, jak zostały potraktowane w programie.
Jednak w ostatnim odcinku metamorfoza się udała. Zmianą była zachwycona nie tylko uczestniczka, lecz także widzowie, którzy w komentarzach na Facebooku wyrazili swoje zdanie.
Pani Agnieszka ma 48 lat i dwoje nastoletnich dzieci, których wychowaniu poświęca mnóstwo uwagi. Przyznała, że to z powodu rodziny własne potrzeby zepchnęła na dalszy plan. Teraz jednak postanowiła to zmienić i zgłosiła się do programu.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozkładamy na czynniki pierwsze fenomen "Reniferka", przyglądamy się skandalom z drugiej odsłony "Konfliktu" i zachwycamy się zaskakującą fabułą "Sympatyka". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
Wymarzony "hollywoodzki" uśmiech
Największym kompleksem pani Agnieszki były zęby. - Zawsze marzyłam o pięknym "hollywood smile" - powiedziała. Z pomocą przyszła Monice ekspertka, implantolożka, Barbara Sobczak, która spełniła marzenia kobiety o pięknym uśmiechu.
Ale uśmiech to niejedyna zmiana w wyglądzie pani Agnieszki. Uczestniczka programu odwiedziła także salon medycyny estetycznej, gdzie poddała się zabiegom wygładzającym zmarszczki. A Maja Sablewska przygotowała dla niej kilka stylizacji i podpowiedziała, w jakich krojach wygląda najkorzystniej.
Metamorfoza wypadła świetnie
Efekt metamorfozy wypadł świetnie. Pani Agnieszka w wielkim finale stanęła przed lustrem w różowym kostiumie z cekinami, białych szpilkach, z nową fryzurą, pięknym uśmiechem i makijażem. Wyglądała olśniewająco.
- Nie no, nie wierzę! Wyglądam jak gwiazda Hollywood! - powiedziała pani Agnieszka, gdy zobaczyła się w lustrze. - To nie jestem ja! No myślę, że to jest prawdziwa metamorfoza. Niesamowite, co ze mną zrobiliście. To jestem nowa ja.
Widzowie zachwyceni zmianą
Metamorfoza spodobała się również widzom. Na Facebooku komentowali: "Z szarej myszki prawdziwa gwiazda", "To pierwsza piękna metamorfoza", "Piękniejsza od Majki, bo naturalna kobieta", "Chociaż jedna udana przemiana, bo często Maja ubiera kobiety w worki. Ale ta pani jest wyjątkowa", pisali.