Uczestnik "Familiady" poległ. Zaczął śmiać się z samego siebie
W "Familiadzie" prowadzonej przez Karola Strasburgera liczy się refleks, ale także wiedza. Jednemu z uczestników niedzielnego wydania nie brakowało na pewno tego pierwszego. Merytoryczna odpowiedź na pytanie okazała się tak spektakularnym pudłem, że rozbawiła autora do łez.
22.11.2023 | aktual.: 22.11.2023 19:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Familiada" króluje na antenie TVP od 1994 r. Wielka w tym zasługa prowadzącego Karola Strasburgera i jego cudownie nieśmiesznych żartów. Nie mniej urokliwe pozostają także częste wpadki samych graczy. W jednym z odcinków zostali poproszeni o podanie słowa na "ć".
- Ćmiel - odpowiedziała zdecydowanie pani kapitan drużyny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gospodarz chciał się upewnić, czy na pewno chodzi o owada i sugerował, że to "trzmiel". Kobieta jednak pozostawała nieugięta.
- Chodzi o ćmiela, to ćmiel - zapewniała entomolożka-amatorka.
W przedostatnią niedzielę listopada w "Familiadzie" rywalizowały dwie grupy: "Wataha" i "Szanuj ojca". Na przeciwko siebie stanęli bezpośrednio Tomasz i Krzysztof, którzy zmierzyli się z pytaniem o najpopularniejsze musicale. Tomasz nacisnął przycisk pierwszy, ale na kilka sekund opanowała go intelektualna zaćma. Karol Strasburger próbował go odstresować i zastanawiał się na głos, czy obaj myślą o tym samym tytule.
- "Przeminęło z wiatrem" - odpowiedział wreszcie zawodnik.
Prowadzący mógł tylko zaprzeczyć, a Tomasz zaśmiał się z siebie do rozpuku.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.