Talent ShowTop Model. Zostań Modelką: Odcinek 2

Top Model. Zostań Modelką: Odcinek 2

Za nami już drugi odcinek programu Top Model. Zostań Modelką. Tym razem castingi odbyły się we Wrocławiu i Warszawie. Podobnie jak w Sopocie, dziewczyn marzących o karierze modelki nie zabrakło. Jury może dać kandydatkom nadzieję lub zburzyć ich plany na przyszłość związane z modelingiem. Podobnie jak w pierwszym odcinku dziewczyny mogły usłyszeć wiele słów krytyki lub wręcz przeciwnie.

Pierwszą kandydatką do zostania modelką była Kasia Noliosiad, która jest cheerleaderką w Jarosławcu. Nie zachwyciła swoją osobą jury i nie przeszła do dalszej części programu.

Top Model. Zostań Modelką: Odcinek 2
Źródło zdjęć: © TVN

16.09.2010 | aktual.: 25.11.2013 11:40

Jako druga pojawiła się Monika Woźny z Mechnic, na casting przyjechała z chłopakiem. Pochodzi z małej miejscowości, zmaga się z trudną sytuacją finansową w domu. Dostanie się do programu byłoby krokiem do zmiany swojego życia. Jury dało jej szansę.

20letnia Ola Kuligowska z Wrocławia zachwyciła Marcina Tyszkę, który powiedział, że zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia i pragnie widzieć ją dalej. Dziewczyna oglądała wszystkie edycje amerykańskiej wersji programu Top Model. Ola przyznała, że w dzieciństwie była brzydkim kaczątkiem. Stwierdziła, że ważyła wcześniej zbyt dużo i postanowiła schudnąć aż 13 kg! Widać nie na marne.

Dominika Kawicka, kiedy weszła na scenę zaczęła tak szybko opowiadać o sobie, czym się zajmuje, interesuje, gdzie się uczy, aż brakowało jej tchu w piersiach. Jak zauważyła Karolina Korwin-Piotrowska to pierwsza dziewczyna o tak pięknym uśmiechu od początku castingu. Ocena jury sprawiła, że oprócz uśmiechu, na twarzy Dominiki pojawiły się łzy radości.

19letnia Anna Piszczałka z okolic Jeleniej Góry, swoją urodą i naturalnością wywołała na czwórce oceniających ogromne wrażenie. Okazuje się, że również dziewczyny z małych miejscowości mają szansę na spełnienie marzeń i osiągnięcie sukcesu, muszą tylko chcieć i muszą spotkać kogoś, kto wyciągnie do nich pomocną dłoń.

Paulina Literacka rozbawiła jury. Joanna Krupa poprosiła ją, aby pokazała im delfina pływającego w oceanie. Dziewczyna zapytała czy może być orka? W efekcie wyszedł jej nielot. Nastepnie Dawid Woliński poprosił dziewczynę, aby ubrała gorset. Nie miała pewności czy zmieści się w nim. Jej przeczucia okazały się słuszne, ponieważ gorset zmieścił się tylko na przednią część ciała. Dziewczyna próbowała przekonać jury, że duże dziewczyny są fajne, jednak nie udało jej się.

Magda Swat z Ostrowca Świętokrzyskiego wyśpiewała, że bardzo chce zostać modelką. Spodobała się jury, Joanna Krupa powiedziała, że rozczarowała się nią, ale na szczęście był to tylko żart i dziewczyna dostała się do następnego etapu programu.

Elwira Kośka z Łodzi została zapytana przez jury, czy cokolwiek jest w niej naturalnego. Odpowiedziała, że wszystko poza włosami i powiększonymi ustami. Jednak mocno opalona skóra, doczepiane włosy i mocny makijaż nie przekonał ich.

Paulina Pszech z Lublina tak samo jak jej poprzedniczka nie spodobała się jury. Przyznała, że często słyszy na ulicy, że jest blond tipsiarą i solarą. Jednak nie przejmuje się tym i ma wysokie poczucie własnej wartości. Niestety jury nie dostrzegło w niej materiału na modelkę.

Z płaczem zeszła ze sceny Natalia Konikiewicz. Twierdziła, że ma 170 cm wzrostu, po zmierzeniu okazało się, że ma jedynie 164 cm, a to niestety za mało na zrobienie kariery w modelingu.

W programie pojawiła się Ewa Sekuła, jury kazało jej przebrać się w strój kąpielowy. Nie wierzyli, że można być tak chudą jak ona. Poza tym stwierdzili, że dziewczyna ma bardzo męski głos i nie widzą w niej kobiety.

Do następnego etapu programu przeszła Marta Szulawik z Warszawy. Kiedy zmarł jej ojciec musiała zająć się siostrą. Niestety trudna sytuacja finansowa zmusiła ją to ratowania siebie i siostry i podjęła pracę tancerki go go w klubie nocnym. Jak powiedziała nie wiąże z tym zajęciem przyszłości. Piotrowska powiedziała, że chciałaby, aby dziewczyna utrzymała się w programie jak najdłużej może i aby widzowie ją pokochali.

Angelika Mastalska z Dębicy przyjechała w towarzystwie czterech kolegów, którzy zapowiedzieli, że jak ta nie dostanie się do programu to inaczej porozmawiają z jury. Dziewczyna miała również jaja, których nie zawahała się użyć. Jury stwierdziło, że jest ładna i pusta, jednak dali jej szansę na pokazanie czegoś więcej w dalszej części programu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)