Ten moment poruszył Piotra Kraśkę dogłębnie. "Putin z tym nie wygra"
Charytatywny koncert TVN rozpoczął się od niezwykle poruszającego momentu. 7-letnia Amelia zaśpiewała hymn Ukrainy. Ten moment wywarł ogromne wrażenie na Piotrze Kraśce, który na swoim Instagramie podzielił się ważną refleksją.
21.03.2022 | aktual.: 21.03.2022 12:35
TVN zorganizował charytatywny koncert "Razem z Ukrainą", z którego cały dochód zostanie przekazany Polskiej Akcji Humanitarnej, która niesie pomoc Ukrainie od początku rosyjskiej agresji w 2014 r. Na łódzkiej Atlas Arenie pojawiły się największe gwiazdy polskiej i ukraińskiej sceny muzycznej. Wszyscy zgodnie twierdzą, że to sam początek koncertu był najbardziej rozdzierający serce.
Wszystko za sprawą 7-letniej Amelii Anisovych, którą świat poznał dzięki nagraniu z bunkra, gdzie dziewczynka śpiewała piosenkę "Mam tę moc". Na koncercie wykonała hymn Ukrainy. Ubrana była na biało, co było nawiązaniem do dziecka na niepodległościowych obchodach w Ukrainie.
Ten moment wielkie emocje wzbudził nie tylko u widzów, ale także gwiazd telewizji. Piotr Kraśko nie tylko zamieścił na Instagramie występ Amelii, ale także napisał, że tak poruszającego rozpoczęcia koncertu do tej pory nie widział. Dziennikarz podzielił się też pewną refleksją ws. barbarzyńskiej inwazji Rosji na Ukrainę.
"Putin myślał, że wojnę wygrywa się siłą czołgów, rakiet, samolotów i - Ukraina pokazuje, że ważniejsza jest siła ludzi. Wszystkich razem i każdego z osobna. Jeśli 7-letnia Amelia jest symbolem kraju - to nie można go pokonać" – stwierdził.
Internauci zgodzili się ze słowami Kraśki. Nazwali koncert wspaniałym, wyrażając przy okazji nadzieję, że wojna dobiegnie końca. Przyznali też, że nie kryli łez, gdy Amelia wyszła na scenę. "Amelka była niesamowita. Skradła show swoim wdziękiem, odwagą i uśmiechem", "Przy Amelii zryczałam się" – napisali.